Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co się wydarzyło na policyjnej imprezie w Szczecinie? "Jak ktoś ma słabą głowę to nie powinien pić"

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Zachowaniem byłego komendanta komisariatu Szczecin-Śródmieście na imprezie policyjnej zajęła się prokuratura i policyjne biuro kontroli. - Jak ktoś ma słabą głowę to nie powinien pić - to konkluzja naszej rozmowy z przedstawicielem związków zawodowych policji.

"Głos" pierwszy podał informację o dymisji i niewłaściwym zachowaniu byłego szefa komisariatu Szczecin-Śródmieście, młodszego inspektora Daniela Szczęsnego.

Komendant podał się do dymisji, bo narozrabiał?

Do gorszących scen miało dojść podczas zamkniętej imprezy policyjnej w siedzibie korpus NATO.

- Byli tam policjanci z komisariatu Szczecin-Śródmieście, a także prokuratorzy - mówi jeden z policjantów, który skontaktował się z redakcją. - Komendant był pod wpływem alkoholu i zaczął się niegrzecznie zachowywać wobec jednej z policjantek.

Taką wersję zdarzeń potwierdzili użytkownicy forum gs24.pl. Komenda Wojewódzka Policji nie zostawiła sprawy bez echa.

- Komendant wojewódzki policji w Szczecinie zlecił wyjaśnienie okoliczności wydarzeń z udziałem byłego komendanta komisariatu, do których miało dojść poza służbą podczas prywatnego spotkania. Stosowne postępowanie kontrolne zostało wszczęte po uzyskaniu informacji o możliwości naruszenia przez niego obowiązujących przepisów - mówi nadkomisarz Alicja Śledziona, rzecznik prasowy KWP Szczecin.

Skontaktowaliśmy się również z przewodniczącym NSZZ Policjantów woj. zachodniopomorskiego.

- Wiem, że 7 września była impreza integracyjna komisariatu Szczecin-Śródmieście. Próbowałem wyjaśnić tę sytuację po powrocie z urlopu. Wiem, że wydział kontroli KWP zaczął to sprawdzać. Jeśli ktoś nie umie pić alkoholu, nie powinien w ogóle pić, a w szczególności, gdy jest się przełożonym. Monitoruję tę sprawę - mówi Marian Boguszyński, przewodniczący NSZZ Policjantów woj. zachodniopomorskiego. - Dowiedziałem się, że w uroczystości brali też udział przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji. Nie wiem, czy nie mogli zareagować widząc, co się dzieje.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował nas, że sprawą zajęła się także prokuratura.

- Z uwagi na dobro postępowania żadne informacje w tej sprawie nie będą udzielane - mówi Andżelika Werhun z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Z "Głosem" skontaktował się odwołany komendant. Zażądał usunięcia postów na www.gs24 pod materiałami dotyczącymi jego dymisji. Nie chciał jednak skorzystać z możliwości przedstawienia własnej wersji wydarzeń.

Zobacz także: KOD ubrał Pomnik Marynarza w koszulkę

CZYTAJ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński