Poprzedni mecz Chemika Police z rzeszowiankami trwał 130 minut i był jego najdłuższym w sezonie. Developres był w grupce klubów, które w ostatnich miesiącach zmusiły mistrza Polski do rozegrania tie-breaka. Rewanż w Azoty Arenie trwał ponad godzinę krócej. Dokładnie 68 minut. Przewaga faworyta była zdecydowana. Drużyna z południa Polski nie przekroczyła w żadnym secie granicy 20 punktów.
Trener Jakub Głuszak wystawił identyczny skład jak w Pucharze Polski przeciw ŁKS Commercecon Łódź. Nie można już mówić o incydencie, a serii występów Katarzyny Gajgał-Anioł. Żywiołowa środkowa zastąpiła w szóstce spokojną Agnieszkę Bednarek-Kaszę i ciekawe, czy tak będzie też w Lidze Mistrzyń. Gajgał-Anioł zdobyła siedem punktów i nie była pod tym wzgłędem wiodącą siatkarką.
Najwięcej 14 oczek zdobyła Malwina Smarzek, a niewiele mniej Katarzyna Zaroślińska i Stefana Veljković. Polka zaznaczyła swoją obecność na boisku dwoma asami serwisowymi, a Serbka pięcioma blokami. Królową przyjęcia została Anna Werblińska, która odbierała zagrywki Developresu z dokładnością 83 procent. Żadna z wymienionych siatkarek nie dostała jednak nagrody MVP.
Najbardziej wartościową zawodniczką uznano Joannę Wołosz. Kapitan reprezentacji Polski kierowała wypieszczone wystawy we wszystkich kierunkach, nawet jeżeli jej położenie w kontrataku było mało wygodne.
Jakub Krebok, drugi trener Chemika, zwracał baczną uwagę na dwie siatkarki Developresu. Adela Helić była do soboty liderką rankingu punktujących Orlen Ligi. W meczu z Chemikiem atakowała z niską skutecznością 32 procent, a jej dorobek 11 oczek był mniejszy niż trzech policzanek. Druga wskazana przez Kreboka zawodniczka Katarzyna Mróz spędziła całe spotkanie w kwadracie rezerwowych.
Wygrana 3:0 z Developresem była 16. z rzędu Chemiczek w Orlen Lidze. Są niepokonanymi liderkami z bezpieczną przewagą nad peletonem.
Przed zespołem Głuszaka mecz, który zdecyduje o jego bliskiej przyszłości. W ramach Ligi Mistrzyń podejmie w środę Imoco Volley Conegliano. Jeżeli przełamie włoską klątwę i zwycięży, urealni szansę na awans z grupy. W przeciwnym razie będzie daleko od celu.
Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:19, 25:16, 25:16)
Chemik: Wołosz, Werblińska, Smarzek, Gajgał-Anioł, Veljković, Zaroślińska, Krzos (l.) oraz Bełcik, Blagojević, Jagieło
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
