MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police odpadł z Ligi Mistrzyń. Zamiast 3:0 było 0:3

(sz)
Andrzej Szkocki
Siatkarki Chemika Police pożegnały się z Ligą Mistrzyń. Porażka 0:3 z Liu-Jo Nordmeccanica Modena była szybka, zasłużona i bolesna.

Wygrana Imoco Volley Conegliano 3:0 z Telekomem Baku, a przede wszystkim porażka Chemika Police w Modenie to kombinacja zabójcza dla dominatorek polskich boisk. Do Włoch poleciały z nadzieją na sukces, a wylądowały na trzecim miejscu w tabeli, które nie jest premiowane awansem.

Trener Jakub Głuszak irytował się, apelował do siatkarek podczas przerw, przekonywał że potrafią grać lepiej, ale Chemik stanowił w Modenie tylko tło. Rywal miał rację, szykując się do świętowania przed własną publicznością. Mecz obejrzało 1450 kibiców i tylko grupka z Polic opuściła halę smutna.

Liu-Jo Nordmeccanica Modena wygrała pierwszego seta 25:13. Demolka rozpoczęła się przed pierwszą przerwą techniczną i krótko po drugiej policzanki musiały spisać partię na straty. Chemik miał 36 procent skuteczności w ataku, a Włoszki rewelacyjne 68 procent.

W każdym, kolejnym secie Chemiczki grały trochę lepiej. W drugim trener Głuszak dał szansę na poprawę galowej szóstce z Joanną Wołosz, Jeleną Blagojević oraz Katarzyną Zaroślińską. Z kwadratu rezerwowych wbiegła jedynie Anna Werblińska, ale skończyła dwa z siedmiu ataków, więc o nowej jakości nie było mowy.

Trzecia partia to pojedynek zmienniczek. Izabela Bełcik, Katarzyna Gajgał-Anioł i Madelaynne Montano były najbliżej urwania seta, ale zabrakło im dobrego finiszu. I bloków, ponieważ w tym kluczowym elemencie Liu-Jo Nordmeccanica Modena wygrała 4:0 i całego seta 25:22.

Polska nie ma swojego przedstawiciela w fazie pucharowej Ligi Mistrzyń po raz pierwszy od 11 lat. Największe nadzieje kibice wiązali z występem tych, które na krajowych boiskach rozstawiają rywalki po kątach. Chemik nie spełnił jednak marzenia o podboju Europy. Jego bilans w fazie grupowej to trzy zwycięstwa i tyle samo porażek.

W meczu o wszystko tylko Katarzyna Zaroślińska przekroczyła granicę 10 punktów. Dokładnie zdobyła 11. Wszystkie przyjmujące razem wzięte uzbierały 14 "oczek", a to tylko trochę więcej niż jedna Caterina Bosetti. Problemy zaczynały się od przyjęcia, ponieważ Liu-Jo Nordmeccanica Modena zaserwowała dziewięć asów i zmusiła Chemiczki do 15 błędów w odbiorze.

Liu-Jo Nordmeccanica Volley Modena - Chemik Police 3:0 (25:13, 25:18, 25:22)
Chemik
: Wołosz, Smarzek, Blagojević, Veljković, Bednarek-Kasza, Zaroślińska, Krzos (l.) oraz Bełcik, Werblińska, Gajgał-Anioł, Montano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński