Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bubel za 400 tysięcy złotych. Maty 3D w rozsypce [zdjęcia]

Marek Jaszczyński [email protected]
Tak wygląda jezdnia na al. Powstańców Wielkopolskich. Ale miejsc, gdzie maty z efektem 3D nie sprawdzają się, jest w naszym mieście więcej. ZDiTM jest tym zaniepokojony
Tak wygląda jezdnia na al. Powstańców Wielkopolskich. Ale miejsc, gdzie maty z efektem 3D nie sprawdzają się, jest w naszym mieście więcej. ZDiTM jest tym zaniepokojony Sebastian Wołosz
Mieszkańcy zgłaszają nam kolejne usterki na jezdniach. To już plaga. Zarządca dróg mówi, że nie odebrał prac i przyznaje, że nie jest z nich zadowolony.

Maty 3D w Szczecinie już się rozpadają. Internauci: wytrzyma...

- W ciągu dwóch tygodni na ulicy Lubeckiego zrobili trójwymiarowe maty na przystankach tramwajowych w obie strony, a w zasadzie tylko w stronę miasta, ponieważ przystanek w kierunku ul. Ludowej jest na wysokości Biedronki, a mata dokładnie naprzeciwko przystanku do centrum. Jednak nie tylko to szokuje. Nawierzchnia, jest już w stanie opłakanym. Czyja to wina? Kierowców? Może źle użytkowali jezdnię? A może wykonawca nie dopełnił obowiązków - pyta Czytelnik?

Jest więcej takich miejsc

Podobna sytuacja jest w rejonie przystanku "Nadodrzańska" na ulicy Kolumba, "Św. Józefa" na ulicy Chmielewskiego i "Szpitalna" na alei Powstańców Wielkopolskich.

Maty zostały ułożone na jezdni na całej długości przystanku. Założenie jest takie, że dzięki ich wyróżnieniu kierowca z wyprzedzeniem dowie się, że dojeżdża do przystanku tramwajowego i musi zachować szczególną ostrożność. Dodatkowym efektem uzyskanym poprzez sposób ułożenia mat ma być efekt 3D. Kierowca zobaczy trójwymiarową platformę o długości nawet 50 m - wizualnie odniesie wrażenie, że jest przed przystankiem wiedeńskim. Przystanki wiedeńskie charakteryzują się tym, że wyglądają jakby były wyżej w stosunku do poziomu chodnika.

Montaż mat 3D został poprzedzony wymianą nawierzchni na niemal wszystkich przystankach, które otrzymają nowe oznakowanie, a także wymianą płyt na torowisku.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przyznaje, że nie wszystko jest tak, jak to być powinno. Same maty kosztują ułamek całej kwoty przeznaczonej na to zadanie. Zdecydowana większość pieniędzy to koszt wykonania nowych asfaltowych nawierzchni.

- Firma, która to wykonuje na nasze zlecenie jeszcze nie zgłosiła prac do odbioru. A my podpisując umowę z wykonawcą wpisaliśmy pięcioletni okres gwarancji czyli do 2020 roku - wyjaśnia Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Na bieżąco monitorujemy prace i nie jesteśmy zadowoleni z części tych realizacji. Cały projekt kosztował 2,3 mln zł, ale razem z wymianą nakładek asfaltowych. Natomiast same maty to koszt 400 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński