Sobotni mecz w Stargardzie pokazał, że nie zawsze wygrywa drużyna lepsza, a ta która jest skuteczniejsza. Błękitni stworzyli sobie kilka doskonałych sytuacji, które jednak zmarnowali.
W 20. minucie jednej z nich nie wykorzystał Wojciech Fadecki. Trzynaście minut później goście wyszli na prowadzenie. Tomasz Pustelnik faulował w swoim polu karnym, a Janusz Surdykowski pewnie wykorzystał jedenastkę. W 42. minucie powinno być 1:1, ale z pięciu metrów do bramki Bytovii nie trafił Damian Mosiejko. Gospodarze swoją szansę zmarnowali, a rywale odpowiedzieli drugim golem. Tuż przed przerwą sam na sam z bramkarzem Błękitnych znalazł się Bartosz Biel, który spokojnie przelobował Marka Ufnala i powiększył prowadzenie swojego zespołu.
W drugiej połowie wreszcie skuteczną akcją popisali się gospodarze. W 57. minucie tak rozegrali piłkę w kontrataku, że Mateuszowi Węsierskiemu pozostało skierować ją do pustej bramki. W 72 minucie powinno być 2:2, jednak tym razem Węsierski w doskonałej sytuacji przestrzelił.
Goście kilka razy w tym meczu ratowali się faulami, żeby tylko powstrzymać atakujących stargardzian Błękitni przegrali w 1/32 Pucharu Polski i odpadli z tych rozgrywek.
Błękitni Stargard - Bytovia Bytów 1:2 (0:2)
Bramki: Węsierski (57) - Surdykowski (33-karny), Biel (44).
Błękitni: Ufnal - Gutowski, Kotus, Pustelnik, Szymusik, Wojtasiak (82 Magnuski), Więcek (59 Inczewski), Skórecki (88 Zdunek), Mosiejko, Fadecki, Węsierski.
Bytovia: Witan - Wilczyński, Gonzales, Modelski, Kamiński, Wilk, Poczobut, Wolski (51 Kuzdra), Wacławczyk, Surdykowski (90 Kpassa), Biel (60 Jakóbowski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
