MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AZS Kutno - Spójnia Stargard 58:54. Porażka pod wodzą nowego trenera

Grzegorz Drążek
Bartłomiej Wróblewski rzucił 3 punkty i miał asystę
Bartłomiej Wróblewski rzucił 3 punkty i miał asystę Tadeusz Surma
Pierwszoligowi koszykarze Spójni Stargard przegrali w Kutnie z AZS 54:58. To trzeci kolejny przegrany mecz na wyjeździe.

Spójnia nerwowo rozpoczęła dzisiejsze spotkanie i nie potrafiła znaleźć drogi do kosza gospodarzy. AZS natomiast trafił dwukrotnie. Stargardzianie pierwsze punkty rzucili w 4 minucie, za 3 pkt trafił Adam Parzych. Po chwili trójkę dorzucił Hubert Pabian i był remis 6:6. Od tego momentu gra była wyrównana. W Spójni skuteczne dwie akcje zaliczył Łukasz Ratajczak, który wszedł na parkiet z ławki rezerwowych w połowie pierwszej kwarty. Po dziesięciu minutach gospodarze wygrywali punktem.

W drugiej kwarcie kolejny przestój w ataku zanotowali goście. Spójnia nie trafiła do kosza przez cztery minuty. Tę niemoc przełamał dopiero Tomasz Stepień, wykorzystując w 15 minucie jeden rzut osobisty. Na linii wolnych stargardzianie nie spisywali się dobrze. Arkadiusz Soczewski w tej części spudłował oba osobiste, a Pabian wykorzystał jednego z dwóch. Na szczęście dla Spójni gospodarze też grali nerwowo, notowali straty i niecelne rzuty. Ale w 16 minucie wygrywali 23:16. po dwudziestu minutach przewaga gospodarzy wynosiła sześć punktów.

W trzeciej kwarcie koszykarze Spójni już nie zaliczyli kiepskiego początku. To oni trafiali i odrabiali straty. W 24 minucie po dwupunktowej akcji Huberta Pabiana był remis 28:28, a kiedy w 25 minucie trafił Bartłomiej Szczepaniak, stargardzianie wygrywali 30:28. Gospodarzom udało się jeszcze w tej kwarcie wyjść na prowadzenie i po trzydziestu minutach wygrywali punktem.

W czwartej kwarcie prowadzenie kilka razy się zmieniało. Po trafieniu Pabiana i po chwili Wiktora Grudzińskiego stargardzianie odskoczyli na trzy punkty wygrywając 49:46. Ale w kolejnych kilku minutach trafiali tylko gospodarze i odzyskali prowadzenie. Losy spotkania decydowały się w ostatniej minucie. Spójnia miała akcję przegrywając trzema punktami, ale skończyło się zablokowanym rzutem z dystansu naszego zawodnika. W samej końcówce stargardzianie raz jeszcze próbowali ratować sytuację rzutem trzypunktowym, ale wtedy przegrywali już różnicą czterech punktów. Rzut Kamila Michalskiego był jednak sporym pudłem i skończyło się porażką 54:58. Dzisiejsze spotkanie było pierwszym Spójni w tym sezonie pod wodzą trenera Ireneusza Purwinieckiego, który kilka dni temu zastąpił Tadeusza Aleksandrowicza.

AZS Kutno - Spójnia Stargard 58:54 (15:14, 19:14, 10:15, 14:11)
Spójnia: Stępień 16 (dwa razy za 3 pkt), Pabian 11 (2), Michalski 9, Parzych 5 (1), Ratajczak 4, Szczepaniak 4, Wróblewski 3 (1), Grudziński 2, Soczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński