Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

The Tall Ships Races 2013: Żaglowce ruszyły do Szczecina

mp
Jacht Sharki dopłynął do Helsinek jako pierwszy, jednak decyzją sędziów straciła prowadzenie w klasie C.
Jacht Sharki dopłynął do Helsinek jako pierwszy, jednak decyzją sędziów straciła prowadzenie w klasie C. Piotr Jasina
- Ruszyliśmy w ostatni etap do Szczecina - relacjonuje z żaglowca nasz dziennikarz, Piotr Jasina.

Piotr zaokrętował się w ubiegłym tygodniu na żaglowcu Sharki, którego portem macierzystym jest Nowe Warpno. Na pokład wsiadł w Rydze.

- W niedzielę jachty opuściły Rygę. Widok setek jednostek, które rozwinęły część żagli był imponujący. Załogi pożegnał prezydent Rygi Andris Berzins na lodołamaczu Varma - pisze nasz reporter.

Dzisiaj Sharki był już w porcie Ventspils na Łotwie. Po południu żaglowce mają ruszyć w ostatni etap - do Szczecina. Do pokonania mają 305 mil morskich.

- Spodziewamy się silnych wiatrów od strony dziobu, więc trzeba będzie halsować - mówi Michał Jacyna, II oficer na Sharki.

- Jeżeli wiatr będzie sprzyjający odcinek można pokonać nawet niespełna 3 doby - dodaje kapitan Cezary Wolski.

Załoga jachtu Sharki jest zmobilizowana, choć rozczarowana decyzją sędziów zawodów, która odebrała im prowadzenie w klasie C.

- Jacht w Helsinkach pojawił się jako pierwszy, niestety kontrowersyjne, zdaniem załogi, decyzje sędziów spowodowały, że z karnymi godzinami spadł na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej i na 5. miejsce w klasie C - dodaje Piotr Jasina.

W Szczecinie żaglowce mają pojawić się już w piątek.

Ryga - Szczecin: Ostatni etap regat The Tall Ships Races 2013

Od linii startu do linii mety czeka na żeglarzy 305 mil morskich. Na wysokości łotewskiej Windawy, czyli linii startu, na razie wieje słabo, wiatr wzmaga się wzdłuż trasy wyścigu.

To znów dobre warunki dla małych i lekkich jachtów. Pogoda zmienia się jednak dynamicznie. Ponoć w prognozach są zarówno fronty burzowe, jak i flauta. Prawie pewne jest to, że będzie trzeba halsować. Ponieważ nie można płynąć pod wiatr (chyba, że jest się motorówką) jachty będą musiały wykonywać wiele zwrotów, płynąc zakosami - raz halsem lewym, raz prawym.

Oficjalne wyniki po przeliczeniu czasu i nałożeniu kar, poznamy dopiero podczas wręczenia nagród w Teatrze Letnim 4 sierpnia. Zmagania można śledzić online na tej stronie >>>

Przypomnijmy, że regaty rozpoczęły się w na początku lipca w duńskim Aarhus, a trasa prowadzi przez Helsinki i Rygę do Szczecina. Dotychczasowe ściganie było widowiskowe: przy dużych falach i słabych wiatrach największe znaczenie miała strategia.

Na podium I etapu stanął "Dar Szczecina" z kapitanem Jerzym Szwochem - załoga zdobyła III miejsce w klasie C. Wśród pozostałych zwycięzców nie było niespodzianek - wygrali faworyci, którzy przez cały wyścig utrzymywali się na czele: w klasie A "Statsraad Lehmkuhl", w klasie B "Morning Star of Revelation", w klasie C "Ebb Tide" i "Akela" w klasie D.

Za nami też "Cruise in Company", czyli etap przyjaźni z Helsinek do Rygi, podczas którego można było wymieniać się z zaprzyjaźnionymi załogami i spróbować żeglarskich sił na jednostce z innej klasy, czy państwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński