Zwrócili się więc do Marszałek Sejmu, Elżbiety Witek o uzupełnienie porządku obrad sejmu o informację i dyskusję na temat dramatycznej sytuacji polskiego przemysłu morskiego i stoczniowego. Chcą się dowiedzieć jakie były przyczyny likwidacji Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A. w Świnoujściu, ale także jakie są efekty działań administracji rządowej w zakresie przemysłu stoczniowego (w okresie od 16 listopada 2015 roku), ze szczególnym uwzględnieniem Programu „Batory”.
ZOBACZ TEŻ:
- Chcemy też otrzymać informację o działaniach podejmowanych przez Radę Ministrów w celu zachowania miejsc pracy w przemyśle stoczniowym w dotychczasowych lokalizacjach – mówi Arkadiusz Marchewka, poseł Koalicji Obywatelskiej. – Oraz jakie rząd ma plany rozwoju przemysłu stoczniowego w Polsce, w szczególności w Szczecinie, Świnoujściu, Gdyni i Gdańsku.
Ten apel do Marszałek Sejmu powstał po informacji dotyczącej zwolnień ponad 200 pracowników przedsiębiorstwa Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A. w Świnoujściu.
Jak twierdzą posłowie, przyczyną wypowiedzeń jest likwidacja świnoujskiej części przedsiębiorstwa.
- A konsekwencją jest brak pracy dla większości załogi – dodaje poseł Marchewka. - Propozycja przeniesienia pracowników świnoujskiego oddziału Gryfii do Szczecina była dla pracowników nie do przyjęcia ze względu na znaczną odległość dzielącą Szczecin i Świnoujście (ponad 100 kilometrów).
- Zarówno Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej, jak i opinii publicznej nieznane są dokładne przyczyny likwidacji dobrze prosperującego zakładu przemysłowego, zaś podawane przez zarząd Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” S.A. powody w postaci rzekomej potrzeby sfinansowania budowy nowego doku w Szczecinie poprzez sprzedaż zakładu w Świnoujściu wydają się nieprzekonujące – twierdzi poseł Sławomir Nitras z KO.
- Likwidacja zakładu w Świnoujściu jest kolejnym ciosem dla polskiej gospodarki morskiej po upadku spółki ST3 Offshore sp. z o.o. w Szczecinie – podkreślają posłowie. – Do tego przecież fiaskiem jest program budowy promów „Batory”. A przeznaczono na jego realizację już 12,5 mln zł. W ciągu ponad trzech lat nie tylko nie wybudowano jakiegokolwiek promu, ale nawet powstał projekt wykonawczy.
RAPORT:
Posłowie zauważają, że problemy przeżywa także przemysł stoczniowy Pomorza Gdańskiego:
- w kwietniu 2020 roku rozpoczęło się przyspieszone postępowanie układowe wobec Stoczni Remontowej „Nauta” S.A. w Gdyni, a
- w czerwcu 2019 roku nastąpiła likwidacja gdańskiego zakładu tej spółki. Niepewnej przyszłości najstarszej działającej obecnie w Polsce stoczni obawiają się zarówno jej wierzyciele, jak i pracownicy.
- Głęboka zapaść, w jakiej znajduje się polski przemysł stoczniowy, wymaga dokonania uczciwego sprawozdania z dotychczasowej działalności Rady Ministrów w przedmiocie tworzenia warunków do rozwoju konkurencyjnej gospodarki morskiej.
- Trzy lata temu premier Morawiecki podczas wizyty w Szczecinie mówił do stoczniowców, że przyjechał dać im nadzieję na rozwój i konkretne zamówienia – przypomina poseł Arkadiusz Marchewka. - Zamiast nadziei, pracownicy Gryfii otrzymali wypowiedzenia i tuż przed świętami zostali bez pracy.
Na miejsce, w którym jesteśmy (konferencja prasowa odbywała się na Moście Brdowskim – przyp. red. ) została rzucona klątwa pisowskiego partactwa – podkreśla poseł. - Jest tu rdzewiejąca stępka, zamknięta fabryka ST3 Offshore i stocznia Gryfia, której pracownicy znaleźli się na bruku.
Zobacz artykuł z 2017 roku: Położono stępkę pod budowę pierwszego promu w Stoczni Szczecińskiej
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?