Położono stępkę pod budowę pierwszego promu w Stoczni Szczecińskiej

Jeżeli komukolwiek z Panów Stoczniowców wydaje się,że wraca stare, to się rozczaruje. Tak już nie będzie nigdy. "Prywatni przedsiębiorcy" z branży stoczniowej nie pozwolą na to. Tu trzeba ukręcić jak największą kasę. Tu trzeba omijać jak się da składki na ZUS i podatek. Tu się płaci pod stołem, najlepiej na umowę/zlecenie. Comiesięczne kłótnie o kasę to standard.

A ten w czarnej sukience tez promy będzie budował

W dniu 23.06.2017 o 19:48, Sabina napisał:

Pajacu powinieneś się leczyć i ograniczyć picie alkoholu.

Przepraszam, ale idiotą ( ką ) się urodziłem i nic na to nie poradzę.

W dniu 23.06.2017 o 15:59, jojo napisał:

CÓD STWÓRCY -prezia a może jego kota

"Dlaczego udaje pan patriotę, a jest zdrajcą Polski?" - to jedno zdanie wypowiedziane w stronę Donalda Tuska wystarczyło, by Marysia z Gorzowa została nową "królową internetu". Ty z pamięcią krucho CÓD STWÓRCY jakim był ten co obiecywał zieloną wyspę z hasłami wyborczymi PO z pełną odpowiedzialnością i aby się żyło lepiej .Kradzież z OFE to z pełną odpowiedzialnością i aby się żyło lepiej w Brukseli  „Jako nasz najnowszy imigrant, zwiększył Tusk swoje zarobki z 60 tys. do 300 tys. euro rocznie.

Wreszcie coś się ruszyło. Po latach niszczenia stoczni i wygnania stoczniowców do pracy poza granicami Polski jest nadzieja na odbudowę polskiego przemysłu okrętowego. Oczywiście nie będzie to łatwa droga  rozmiar zniszczeń jest ogromny m.in.szkolnictwo okretowe nie istnieje praktycznie.

Straty jakie spowodowal fundusz MARS w latach 2010 -2015 są duże stocznie szczecińskie praktycznie przestały istnieć lub działają na granicy upadku, w Trójmieście poza holdingiem Gdańskiej Stoczni Remontowej  nie ma stoczni mogącej budować statki , na terenie dawnej stoczni Gdynia  marsjanie niby próbowali coś robić  wciagnięto to spółkę Crist  ale to nie udało się dopiero po zmianie rządu w 2015 r. poprawiło się w tej firmie, Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni  do tej pory w upadłości likwidacyjnej w tym roku przeszła  pod zarząd państwowy i też jest duża szansa

na odnowienie produkcji, stocznia Nauta do 2010 r. z trudem ale radziła sobie po przejęciu przez fundusz MASRS w latach 2010 - 2015 rozpoczął się proces niszczenia stoczni. Tu m.in. zlikwidowano ok. 400 miejsc pracy  doprowadzając do  upadłości jedną z najlepszych spółek

wykonujacych prace kadłubowe  - Konrem Nauta, zrobiono to o  czym na przykładzie stoczni szczecińskich   mówił Pan marszałek

Brudziński zniszczono , zezłomowano  unikalne oprzyrzadowanie do budowy  kadłubów statków

warte wielestetysiecy złotych ( dziś praktycznie odtworzenie to pare milionów zł), majątek wyprzedano za grosze, ze stoczni odeszło wielu fachowców, dzisiaj stocznia Nauta ma kłopoty

dzxieki takim ludziom jak Piotr S. ( Mars) , Andrze Sz. ( b.prezes),  Stach F. ( zniszczył spółkę Konrem Nauta) wraz z pomocnikami Krzysztofem G. i Wojciechem S.  , ludzie ci narazili też Skarb Państwa na wielomilionowe straty ale nikt im nic nie zrobił , za nic nie odpowiedzieli - kolesie ich bronili , mam nadzieję , że sprawieliwości stanie się zadość. 23 czerwca to dzień otwarcia nowego

etapu stoczni polskich.

skąd wezmą ludzi do wykonania zadania ????????????????????????????????

Oczywiście stępka już jest. Do zakończenia budowy  daleka droga. Budowa  promu będzie odbywała się prawie równolegle z powstawaniem dokumentacji. Tutaj ważne jest biuro projektowo-konstrukcyjne  i z tym moga byc  problemy  bo np. w 2013 r. stocznia Nauta z Gdyni podpisała umowę  na wybudowanie statku naukowo-badawczego dla Uniwersytetu Gdańskiego, statek miał być gotowy w 2014 roku do dzisiaj jest nie przekazany dla naukowców z Instytutu Oceanografii.

Umowa jaką podpisali w imieniu Nauty p. Andrzej Szwarc i p. Ewa Jagielska   z 11.01.2013r.  o     nr A120-211-137/12/GR była już od poczatku niekorzystna dla stoczni NAUTA  ( treść umowy jest jawna i ogólnie dostępna na stronach Uniwersytetu Gdańskiego).  Przede wszystkim wybrano złe biuro projektowe, później kolejne  też kiepskie , które nie poradziło sobie z projektowaniem statku.

Mam nadzieję żę w przypadku promu dla PZB  wybrano dobre i doświadczone biuro konstrukcyjne 

bo co by nie mówić od dobrego przygotowania dokumentacji zależy sukces budowy. Dobrze, że rząd polski podjął decyzje o odbudowie przemysłu okrętowego ale trzeba liczyć się z olbrzymimi kosztami

związanymi ze wznowieniem produkcji stoczniowej - koszty te niestety są spowodowane idiotycznymi decyzjami o likwidacji polskich stoczni  i likwidacji miejsc pracy, teraz odbudowa będzie

bardzo trudna , ale możliwa. Życzę wszystkim zaangażowanym w budowę promu by zakończyła się

sukcesem i nawet gdyby z jakichkolwiek przyczyn wystąpiły opóźnienia to nie martwcie się.

Że też musiałem dożyć tych okropnych czasów... Cała moja praca dla Niemiec - jak psu w du***.

W dniu 23.06.2017 o 15:40, szc napisał:

czyli ponoć jest juz część konstrukcji statku choć jeszcze nie ma jego projektu ??? jak to możliwe ???

CÓD STWÓRCY -prezia a może jego kota

czyli ponoć jest juz część konstrukcji statku choć jeszcze nie ma jego projektu ??? jak to możliwe ???