Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów bez decyzji w sprawie czynszów w Szczecinie

Szymon Sidorowski
Projekt zakładał, że w zamian za podwyżki czynszów wypięknieją lokale komunalne. Według radnych jednak podwyżka czynszów nie rozwiąże problemu zadłużenia lokatorów, a je powiększy.
Projekt zakładał, że w zamian za podwyżki czynszów wypięknieją lokale komunalne. Według radnych jednak podwyżka czynszów nie rozwiąże problemu zadłużenia lokatorów, a je powiększy.
Po ponad dwugodzinnej dyskusji miejscy radni postanowili odesłać do projektodawcy wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy.

To już druga wersja projektu, bo pierwsza została zdjęta i odesłana do projektodawcy podczas lutowych obrad rady miasta. Z nowej wersji projektu radni też nie byli zadowoleni, ale odesłanie projektu do projektodawcy poprzedziła ponad dwugodzinna dyskusja przerywana kilkoma piętnastominutowymi przerwami.

Chociaż w projekcie pojawiły się ulgi dla rodzin wielodzietnych czy mających w rodzinie osoby niepełnosprawne, to większości najemców miałyby czekać podwyżki czynszów, zamrożonych tzw. kotwicą od 2012 roku. Rachunki najemców mogłyby rosnąć co roku o 10 procent, aż do osiągnięcia wartości, która wynika ze specjalnego wzoru, według którego wylicza się czynsz dla poszczególnych mieszkań.

Najemcy w Szczecinie jednak zalegają już z czynszami na 160 mln zł, a w 9 tysiącach mieszkań (na 19,5 tys. mieszkań czynszowych) jest bez łazienki lub toalety.

Według radnych więc podwyżka czynszu nie rozwiąże więc problemu a go pogłębi, chociaż projekt zakłada, że dzięki podwyżce czynszów i sprzedaży do 2020 roku blisko 5 tys. mieszkań uda się przeznaczyć pieniądze na remonty.

- Znaczna część społeczeństwa nie jest w stanie wywiązać się z płacenia czynszu, mimo, że dwie osoby pracują - mówiła radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt. - Dochody są tak niskie, a czynsz tak wysoki, że nie są w stanie. Powinniśmy oddłużyć tych wszystkich mieszkańców.

Program nie podoba się też radnej Grażynie Zielińskiej z Platformy Obywatelskiej.

- To wymęczony program, z dwoma wersjami, kilkudziesięcioma poprawkami, sama złożyłam 40 - mówiła radna Grażyna Zielińska. - To jest program, który nie wiele proponuje mieszkańcom. Proponuje im podwyżki co rok o 10 procent. Dla mnie ten program ukrywa wieloletnie zaniedbania miasta. Powinien bardziej wspierać mieszkańców, niestety to co tylko zobaczą to podwyżki o 10 proc. na własnych rachunkach.

W temacie wypowiedziało się jeszcze kilku radnych, żaden jednak nie wyrażał entuzjazmu ws. projektu. Po kolejnej przerwie, która miała na celu podjęcie stanowisk przez kluby, Marek Duklanowski, radny PiS, złożył wniosek o odesłanie projektu do projektodawcy.

- Miasto jest już bez obowiązującego programu od pół roku - ostrzegał wiceprezydent Piotr Mync. - Nie dobrze, że te udogodnienia dla mieszkańców znów się odsuną.

Za odesłaniem projektu było 17 radnych, 9 było przeciw.

Zobacz także:
Wideo: STBS wynajmuje mieszkania studentom. Cena czynszu niższa niż na rynku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński