Zmiany organizacji ruchu w Szczecinie. Gdzie pojedziemy inaczej?

Radni rozmawiali o zmianach w organizacji ruchu w czasie obrad komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności Rady Miasta. Wnioski radnych zostały poddane analizie przez zespół do spraw organizacji ruchu.

Chodnik na Olkuskiej
Radni poparli wniosek osiedlowców z Podjuch, którzy postulują budowę chodnika przy ulicy Olkuskiej, na odcinku 250 metrów: od skrzyżowania z ul. Rtęciową do skrzyżowania z ul. Wschodnią. Mieszkańcy zgłaszali inwestycję do budżetu obywatelskiego.

Uzasadniali, że ukształtowanie ul. Olkuskiej ze wzniesieniem pośrodku niej sprawia, że samochody poruszające się z dozwoloną prędkością wyjeżdżając zza wzniesienia w ostatniej chwili są wstanie zobaczyć idącego ulicą pieszego. Ruch pojazdów jest spory, bo ulica Olkuska jest trasą przelotową do osiedla domów wielorodzinnych znajdujących się przy ulicy Smoczej i Falskiego. Zespół do spraw organizacji ruchu poparł pomysł budowy chodnika.

Kładki nad Piastów nie będzie
Tymczasem samorządowcy osiedlowi ze Starego Miasta postulują wprowadzenie oznakowania poziomego na Podzamczu. W opinii magistratu, wymalowanie znaków nie jest możliwe ze względu na rodzaj nawierzchni. Wiązałoby się to z koniecznością jej częstego odnawiania. "Co w sytuacji istniejącego oznakowania pionowego nie jest niezbędne" - czytamy w odpowiedzi skierowanej do radnych

Pojawił się także oryginalny pomysł budowy kładki dla pieszych nad aleją Piastów w rejonie skrzyżowania z ulicą Szwoleżerów. Przypomnijmy, że jest to przejście dla pieszych, gdzie w listopadzie 2013 roku doszło do tragicznego zdarzenia. Kierowca seata zjechał na prawą stronę drogi, uderzył w maszt sygnalizatora świetlnego, który przewrócił się na stojącego przed przejściem dla pieszych mężczyznę oraz 5-latkę. Dziecko w wyniku doznanych obrażeń zmarło po przewiezieniu do szpitala.
Odpowiedź. Budowa kładki nie jest brana pod uwagę, jedyne co można zrobić to skrócić czas oczekiwania na zielony sygnał dla pieszych, ale kosztem aut jadących aleja Piastów.

- Długi czas oczekiwania na otrzymanie sygnału zielonego dla pieszego związany jest powiązaniem z istniejącym nieopodal skrzyżowaniem al. Piastów z ul. Ku Słońcu i al. Piastów z ul. Narutowicza - wyjaśnia Mariusz Kądziołka, zastępca prezydenta Szczecina.

Na Struga musi być 59 sekund
Kolejny punkt to wyjazd z Kijewa w kierunku centrum, konkretnie chodzi o lewoskręt z ulicy Niedźwiedziej w kierunku ulicy Struga. O problemie pisaliśmy na naszych łamach.

- Na tym lewoskręcie, na zielonym świetle zdołają przejechać tylko cztery samochody - opowiada pan Krzysztof, nasz Czytelnik. - Skutkuje to tym, że kolejne trzy przejeżdżają już po zmianie świateł narażając nie tylko siebie. Czasem trafiają się różnego rodzaju koparki, TIR-y i inne ciężarówki, które same mają problem, żeby ruszyć i zdążyć przejechać (będąc pierwszymi w kolejce). Spora część kierujących, nie chcąc tworzyć zatoru dla skręcających w stronę Płoni zajmuje tylko lewy pas, przez co tworzą się ogromne kolejki.

Przedstawiciele urzędu twierdzą, że mając na uwadze natężenie ruchu w ciągu głównej ulicy Struga czas wyjazdu z ulicy Niedźwiedziej nie wydaje się być krótki. Jak to wygląda czasowo? Na głównej relacji, czyli ul. Struga w kierunku centrum czas trwania zielonego wynosi 59 s, natomiast w relacji skrętnej z Niedźwiedziej w Struga czas nadawania "zielonego" wynosi 9 sekund.

- Wydłużenie czasu na relacji skrętnej wiąże się z koniecznością skrócenia czasu przejazdu na relacjach głównych - argumentują pracownicy magistratu.

Kolejne miejsce brane pod uwagę to przejście dla pieszych przez Trasę Zamkową w rejonie kościoła św. św. Piotra i Pawła. Piesi narzekają, że muszą długo czekać na "zielone", a poza tym sygnał trwa zbyt krótko. Działająca tu sygnalizacja ma priorytet na pojazdy wjeżdżające i wyjeżdżające z centrum. Ale ma się to zmienić i piesi zostaną docenieni.

Słupki przy rynku "Pogodno"
Magistrat przychylił się także do budowy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Duńskiej z ul. Złotowską . Wstępnie budowę świateł oszacowano na 500 tysięcy złotych.

To skrzyżowanie, które nie ma zbyt dobrej opinii kierowców. 30 stycznia na tym skrzyżowaniu doszło do wypadku. Wzięły w nim udział cztery samochody, suzuki z rejestracją gryfińską i trzy szczecińskie, tj. dwa VW i mercedes. Suzuki jechał ulicą Duńską. Przy skrzyżowaniu z ulicami Jantarową i Złotowską zajechał drogę jadącemu od strony Niebuszewa volkswagenowi. Volkswagen uderzył w prawy bok suzuki. W wyniku uderzenia "japończyk" obrócił się wokół osi i uderzył w kolejne auta.

Kierowcy muszą się liczyć też z montażem słupków w rejonie ryneczku "Pogodno". Bowiem rozważana jest możliwość montażu elementów bezpieczeństwa przed przejściami dla pieszych. Ma to wyeliminować parkowanie w tych miejscach.

Więcej sekundników
Wiemy, że pojawi się więcej urządzeń odmierzających czas trwania sygnałów świetlnych. Jednak sekundniki mogą pracować tylko na tych skrzyżowaniach, gdzie są stałe cykle czasowe, a nie akomodacyjne, czyli wydłużające bądź skracające czas trwania sygnału w zależności od natężenia ruchu na "krzyżówce".

Sugestie "Głosu"
Jako redakcja mamy też swoje propozycje do zmian. To skrzyżowanie ulic Papieża Pawła VI, Niemierzyńskiej i Wszystkich Świętych. Problem w tym, że pas do prawoskrętu - w kierunku Wszystkich Świętych jest zbyt krótki. Wynika to z faktu, że większość pojazdów jedzie w kierunku Wszystkich Świętych. W efekcie pojazdy tamują ruch na skrzyżowaniu, co jest najbardziej dokuczliwe w godzinach szczytu, gdy jest utrudniony ruch tramwajów w kierunku Lasu Arkońskiego.

- A niewielu kierowców jedzie prosto, w kierunku Arkońskiej - mówi pani Magda, czytelniczka, która zgłosiła problem. - Moim zdaniem wystarczyłoby dopuścić możliwość skrętu w prawo także ze środkowego pasa.

Propozycje naszej Czytelniczki przedstawiliśmy w zespole do spraw organizacji ruchu magistratu.
- Znamy ten temat, również otrzymujemy sygnały od mieszkańców - mówi Marcin Charęza, szef zespół do spraw organizacji ruchu Urzędu Miasta. - Ulica Papieża Pawła VI jest zatłoczona, bo tu odbywa się główny ruch. W planach miałaby być uzupełnieniem dla obwodnicy, która miała sięgać aż do al. Wojska Polskiego. Na pewno rozwiążemy problem czy to poprzez wyznaczenie dodatkowego pasa do prawoskrętu czy też przeprogramowanie sygnalizacji. Będziemy się starali o pieniądze na zmiany.
Przeprogramowanie sygnalizacji objęłoby także oprócz wymienionego skrzyżowania Niemierzyńskiej ze Wszystkich Świętych także sygnalizacje na skrzyżowaniu ulicy Wszystkich Świętych - Chopina, Wszystkich Świętych - Niny Rydzewskiej i Wszystkich Świętych z Arkońską.

- Ponieważ są ze sobą powiązane - wyjaśnia Charęza. - Zmiany tylko na jednym skrzyżowaniu były przesunięciem problemu na inną krzyżówkę, dlatego trzeba to zrobić kompleksowo.
_________________________
Władysław Dzikowski, radny klubu Szczecin dla Pokoleń, wiceprzewodniczący komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności Rady Miasta
- Zmiany organizacji ruchu to nasz priorytet. Zajmujemy się tym na bieżąco na posiedzeniach komisji. Cały czas zbieramy propozycje od mieszkańców i rad osiedli dotyczące zmian. Zajmowaliśmy się m.in. zmianami na ulicy Jagiellońskiej, czyli wprowadzeniem jednego kierunku ruchu. Wiemy, że nie ma oporu przed zmianami ze strony handlowców, którzy mają przy ulicy Jagiellońskiej swoje sklepy. Powoływali się na przykład ulicy Krzywoustego, gdzie likwidacja miejsc parkingowych doprowadziła do upadku handlu.