O zmianę nazwy wnioskował Zachodniopomorski Zakład Przewozów Regionalnych, bo nazwa Świnoujście Odra niewiele podróżnym mówi.
Na sesji, kiedy radni mieli podjąć uchwałę w tej sprawie, wielu z nich przyznawało, że także młodsi mieszkańcy miasta niewiele wiedzą na temat przystanku Świnoujście Odra. Tymczasem został on wybudowany dla pracowników bardzo ważnej dla miasta firmy: PPDiUR Odra. Zakład już dawno jednak przestał istnieć.
- Kiedy po raz pierwszy miałem przyjechać koleją do Świnoujścia, nie wiedziałem, do której stacji wykupić bilet - mówi jeden z klientów kolei. - Nazwa Odra kojarzy mi się tylko z rzeką. Moje wątpliwości budziły też stacje Świnoujście Centrum i Świnoujście Port. Zastanawiałem się, gdzie mieści się główny dworzec, czy nie wysiądę za wcześnie albo za późno i będę miał kłopot z dotarciem we właściwe miejsce.
Te problemy z nazewnictwem zauważył też radny PiS Andrzej Mrozek.
Nazwa Świnoujście Centrum sugeruje, że dworzec kolejowy znajduje się w centrum miasta, a tak nie jest. Lepsza byłaby tu nazwa Świnoujście Warszów. Świnoujście Port także niewiele mówi, bo akurat w tym miejscu znajduje się terminal promowy.
- Skoro nowa nazwa nie prostuje niczego, żadnych zmian nie powinno być - podsumował Andrzej Mrozek. Krystyna Dulnik, radna z SLD zauważyła, że zamiast zmieniać nazwę przystanku, kolej powinna zadbać, by lepiej on wyglądał.
- Brakuje wiaty, trudno tam wejść - wyliczała radna. - Na przystanku wiele się zmieniło - dodał Ryszard Teterycz radny SLD. - Blaszak, który stał tam lata, wycięli. Ale teraz nic tam nie ma.
Radny zaproponował, by wstrzymać się miesiąc z podjęciem uchwały i w ten sposób skłonić Przewozy Regionalne do poprawy stanu technicznego i estetyki przystanku.
- Uważam, że nazwa powinna być zmieniona - powiedział prezydent Janusz Żmurkiewicz. Zaraz jednak dodał, że nie wierzy w skuteczność przymuszania kolei do jakichś inwestycji. Prezydent przyznał, że niedawno dostał pismo, w którym PKP informuje, że chce oddać samorządowi dworzec kolejowy i przystanki.
- Potem jeszcze oddadzą tory i konduktorów, a oni będą tylko bilety kasować - dodał sarkastycznie Janusz Żmurkiewicz. - Ta uchwała nic miastu nie przynosi, ale tego niedźwiedzia lepiej jednak nie drażnić - mówił o kolei Andrzej Mrozek. - Rajca stwierdził, że 5 lat temu ze Szczecina do Świnoujścia było 18 połączeń, a w efekcie niewłaściwych działań rady może zostać jedno o ruchomej godzinie.
Ostatecznie uchwała o zmianie nazwy przeszła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?