Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany nie uzdrowią sytuacji

Anna Miszczyk [email protected]
Przystanki w Świnoujściu mają, zdaniem podróżnych, mylące nazwy. Nazwa Świnoujście Centrum sugeruje, że dworzec kolejowy znajduje się w centrum miasta, a jest... na Warszowie. Tymczasem nazwę Świnoujście Warszów ma nosić dotychczasowy przystanek Świnoujście Odra.
Przystanki w Świnoujściu mają, zdaniem podróżnych, mylące nazwy. Nazwa Świnoujście Centrum sugeruje, że dworzec kolejowy znajduje się w centrum miasta, a jest... na Warszowie. Tymczasem nazwę Świnoujście Warszów ma nosić dotychczasowy przystanek Świnoujście Odra. Anna Miszczyk
Świnoujscy radni zgodzili się na zmianę nazwy przystanku kolejowego ze Świnoujście Odra na Świnoujście Warszów. Nie ukrywali jednak, że kolej ma do załatwienia sprawy znacznie ważniejsze. Przystanki

O zmianę nazwy wnioskował Zachodniopomorski Zakład Przewozów Regionalnych, bo nazwa Świnoujście Odra niewiele podróżnym mówi.

Na sesji, kiedy radni mieli podjąć uchwałę w tej sprawie, wielu z nich przyznawało, że także młodsi mieszkańcy miasta niewiele wiedzą na temat przystanku Świnoujście Odra. Tymczasem został on wybudowany dla pracowników bardzo ważnej dla miasta firmy: PPDiUR Odra. Zakład już dawno jednak przestał istnieć.

- Kiedy po raz pierwszy miałem przyjechać koleją do Świnoujścia, nie wiedziałem, do której stacji wykupić bilet - mówi jeden z klientów kolei. - Nazwa Odra kojarzy mi się tylko z rzeką. Moje wątpliwości budziły też stacje Świnoujście Centrum i Świnoujście Port. Zastanawiałem się, gdzie mieści się główny dworzec, czy nie wysiądę za wcześnie albo za późno i będę miał kłopot z dotarciem we właściwe miejsce.

Te problemy z nazewnictwem zauważył też radny PiS Andrzej Mrozek.

Nazwa Świnoujście Centrum sugeruje, że dworzec kolejowy znajduje się w centrum miasta, a tak nie jest. Lepsza byłaby tu nazwa Świnoujście Warszów. Świnoujście Port także niewiele mówi, bo akurat w tym miejscu znajduje się terminal promowy.

- Skoro nowa nazwa nie prostuje niczego, żadnych zmian nie powinno być - podsumował Andrzej Mrozek. Krystyna Dulnik, radna z SLD zauważyła, że zamiast zmieniać nazwę przystanku, kolej powinna zadbać, by lepiej on wyglądał.

- Brakuje wiaty, trudno tam wejść - wyliczała radna. - Na przystanku wiele się zmieniło - dodał Ryszard Teterycz radny SLD. - Blaszak, który stał tam lata, wycięli. Ale teraz nic tam nie ma.

Radny zaproponował, by wstrzymać się miesiąc z podjęciem uchwały i w ten sposób skłonić Przewozy Regionalne do poprawy stanu technicznego i estetyki przystanku.

- Uważam, że nazwa powinna być zmieniona - powiedział prezydent Janusz Żmurkiewicz. Zaraz jednak dodał, że nie wierzy w skuteczność przymuszania kolei do jakichś inwestycji. Prezydent przyznał, że niedawno dostał pismo, w którym PKP informuje, że chce oddać samorządowi dworzec kolejowy i przystanki.

- Potem jeszcze oddadzą tory i konduktorów, a oni będą tylko bilety kasować - dodał sarkastycznie Janusz Żmurkiewicz. - Ta uchwała nic miastu nie przynosi, ale tego niedźwiedzia lepiej jednak nie drażnić - mówił o kolei Andrzej Mrozek. - Rajca stwierdził, że 5 lat temu ze Szczecina do Świnoujścia było 18 połączeń, a w efekcie niewłaściwych działań rady może zostać jedno o ruchomej godzinie.

Ostatecznie uchwała o zmianie nazwy przeszła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński