Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złote serduszko trafiło na licytację. Mieszkańcy Dziwnowa zbierają pieniądze na leczenie

mpp
Wiola Szczerba potrzebuje przynajmniej 55 tys. dolarów. Do tej pory udało się już zebrać 1/3 tej kwoty. - Nie spodziewałam się, że tak wielu osób będzie chciało mi pomóc - mówi Wiola.
Wiola Szczerba potrzebuje przynajmniej 55 tys. dolarów. Do tej pory udało się już zebrać 1/3 tej kwoty. - Nie spodziewałam się, że tak wielu osób będzie chciało mi pomóc - mówi Wiola. Fot. Magdalena Hofman
Złote serduszko dla Wioletty Szczerby z Dziwnowa ponownie trafiło na licytację na allegro.pl Pani Wiola jest chora na raka kości. Zbiera na leczenie w Chinach.

Pan Jarek z Kamienia wystawił na licytację dla pani Wioli złote serduszko WOŚP. Sam wylicytował je w 1994 roku. Jak mówi, przez lata leżało bezużyteczne w szufladzie. A przecież nie o to chodzi.

- Ma pomagać innym - dodaje pan Jarek.

Aukcję pana Jarka z Kamienia wygrał mieszkaniec Dziwnowa. Za serduszko wpłacił na kontro pani Wioli 3 tys. złotych. Chce pozostać anonimowy.

- Już mieliśmy się umówić po odbiór serduszka, gdy zwycięzca licytacji zaproponował, żeby ponownie wystawić je na licytację - opowiada pan Jarek. - Bardzo mi się ten pomysł spodobał. Przecież nie liczy się sam fakt posiadania serduszka, tylko idea, którą ze sobą niesie. W ten sposób inni licytujący mają drugą szansę na jego kupno i pomoc pani Wiolecie.

Serce można licytować na aukcji allegro już od dziś. Kliknij > >> TUTAJ

- Liczę, że za drugim razem pójdzie za podobną kwotę - dodaje pan Jarek.

Z pomocą chorej mieszkance Dziwnowa ruszyło wiele osób. Jedni po prostu przekazują pieniądze na jej konto. Organizowane są też bale charytatywne dla Wioli i inne formy zbierania pieniędzy. Nawet dzieci z miejscowego przedszkola wystąpiły w jasełkach, a zebrane pieniądze przekazano na kontro chorej młodej kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński