Przed otwarciem ofert firm przystępujących do przetargu mówiło się, że inwestycja Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej pochłonie około 1,2 mln złotych. W gronie przedsiębiorstw, które mają szansę zarobić te pieniądze nie ma firm ze Stargardu.
- Mimo że wygrywają firmy z zewnątrz, nie oznacza to, że inwestycje wykonywane są bez udziału stargardzkich firm - uważa Tadeusz Franas, wiceprezes PEC w Stargardzie. - Są one podwykonawcami, dostarczają sprzęt i ludzi do pracy. Tak było niedawno na osiedlu Letnim, gdzie wykonywana była nasza inwestycja.
Tadeusz Franas zapewnia, że jedynym kryterium decydującym przy wyborze wykonawcy będzie cena.
- Wiemy już na pewno, że będziemy mieli do czynienia z kwotą poniżej miliona złotych, nawet sporo - mówi wiceprezes PEC. - Jedynym kryterium jest w tym przetargu cena. Chyba że najtańsza oferta nie będzie spełniać określonych w specyfikacji warunków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?