Jeszcze przed wyjazdem do Turcji zawodniczki Pogoni zdawały sobie sprawę, że może być "gorąco", ale bardziej ze strony kibiców, niż rywalek.
- Od koleżanek z Energi AZS Koszalin słyszałyśmy, że z trybun na boisko lecą zapalniczki i kibice są, delikatnie mówiąc, bardzo żywiołowi - mówiła Agata Cebula, rozgrywająca Pogoni.
Miejscowi rzucali na parkiet różne przedmioty, gdy tylko ich zespół zaczął przegrywać w rewanżowym meczu. Po zakończeniu spotkania nerwy puściły zawodniczkom przegranego zespołu.
Na szczęście żadnej z piłkarek Pogoni nic się nie stało. Policja eskortowała ich autokar do hotelu. Zespół dziś wraca do Szczecina. Na miejscu ma być ok. godz. 21.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?