MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z nożem na kobietę

ha, 9 września 2004 r.
15-letni Łukasz G. sterroryzował pracownicę Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego. Przerażona kobieta dała mu klucze do drzwi wyjściowych. Chłopak nie uciekł jednak daleko. Złapał go inny podopieczny ośrodka.

Łukasz uciekł z pogotowia opiekuńczego w Poznaniu. Do Świnoujścia przyjechał pociągiem. Po raz pierwszy trafił do świnoujskiej komendy policji, gdy został przyłapany za jazdę autobusem miejskim bez biletu. Trafił do ośrodka interwencji, który mieści się w budynku SOSW przy ul. Piastowskiej.

- Tam miał czekać na przyjazd kogoś z pogotowia opiekuńczego w Poznaniu - mówi nadkom. Dorota Zawłocka, oficer prasowy komendanta miejskiego policji.

Feralnego dnia siedział w świetlicy. Pilnowała go jedna z pracownic ośrodka. Drzwi wejściowe były zamknięte. Około godz. 13. Łukasz G. powiedział jej, że chce wrócić do domu i zażądał kluczy od drzwi. Kobieta odmówiła.Zaczął jej grozić. Najpierw słownie. Potem przykładał jej do szyi i brzucha na zmianę nóż i widelec. Doszło do szarpaniny.

- Przerażona kobieta, bojąc się o własne życie, w końcu dała mu te klucze - mówi nadkom. Zawłocka.

Chłopak zamknął ją w łazience, zabrał torebkę opiekunki, otworzył drzwi i uciekł z ośrodka. Gdy wybiegał z budynku zauważył go inny podopieczny SOSW i ruszył za nim w pościg. W końcu dogonił go w pasażu przy ulicy Bohaterów Września.

Po przesłuchaniu przez policję, ponownie trafił do ośrodka i dalej czeka, aż odbierze go ktoś z poznańskiego pogotowia opiekuńczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński