Kierowcy z przerażeniem przecierają oczy przy dystrybutorach. Nie tak dawno mówiliśmy o granicy 5 zł za litr benzyny. Teraz magiczna cyfra wynosi już 6 zł, także dla diesla. Litr oleju kosztuje już 5,5 zł. A będzie gorzej.
- Wzrost cen hurtowych paliw spowoduje w najbliższych dniach kolejne podwyżki benzyny i diesla - zapowiada Urszula Cieślak z BM Reflex, firmy monitorującej rynek paliw. Na tym nie koniec: od stycznia 2012 roku z tytułu obciążeń podatkowych olej napędowy będzie jeszcze droższy.
- Zapłacimy blisko 20 groszy na litrze więcej - mówi Cieślak. Krzysztof Majewicz, współwłaściciel szczecińskiej firmy transportowej Mac Sped (działa na rynku międzynarodowym) nie ukrywa, że ceny paliw dla branży to bardzo poważny problem.
- Paliwo stanowi 38-40 proc. kosztów działalności spółki - przyznaje. - Co gorsza, podwyżek paliw nie możemy przełożyć na ceny usług transportowych, nie pozwala na to konkurencja. A to oznacza, że rentowność spółek tej branży po prostu spada. Nie wszystkie są w stanie z tym sobie poradzić, i po prostu upadają. Prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej na najbliższe lata są pesymistyczne.
Przewidują wzrost cen ropy. Tymczasem nasze rafinerie wykorzystują w 90 proc. surowiec z importu. Do tego dochodzi niski kurs złotego, co podwójnie podnosi koszty działalności rafinerii. Efekt może być jeden - ceny paliw utrzymają się na bardzo wysokim poziomie. Ceny paliw oddziałują na inne produkty, zwłaszcza te pierwszej potrzeby, jak chociażby chleb. I to jeszcze bardziej przeraża przeciętnego Kowalskiego.
- Takie ruchy cen zawsze odbijają się na naszej branży - potwierdza Roman Kopiński, właściciel piekarni Asprod z Klinisk. - A margines przejmowania tych kosztów bez podnoszenia cen produktów już się kończy. Obserwujemy bacznie, co dzieje się na rynku zbóż, bo zbiory były niezłe. Być może uda się tutaj w jakimś stopniu zrekompensować podwyżki cen paliw. W przeciwnym razie podwyżki cen pieczywa będą nieuniknione.
Nasze portfele wydrenować zamierza Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Narodowy monopolista czeka już na decyzję Urzędu Regulacji Energetyki. URE ma zatwierdzić nowe, wyższe taryfy za gaz. Dla palaczy też zbliża się trudny okres. Od stycznia wzrasta akcyza na papierosy i tytoń.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?