Obecnie barka znajduje się na brzegu, co ważne - jest pod troskliwą opieką miłośników historii.
- Dokonaliśmy delikatnego wypiaskowania barki - mówi Wojciech Kocewicz z firmy UW Service, która zaopiekowała się zabytkiem. - Podczas piaskowania zostały ujawnione ubytki zastosowaliśmy środki antykorozyjne. W upalne dni polewaliśmy drewnianą konstrukcję barki wodą, żeby nie uległa rozezschnięciu. Czekamy na ekspertyzę i wskazówki konserwatora zabytków.
Ewa Stanecka, zachodniopomorski wojewódzki konserwator zabytków mówi, że barka znajduje się w depozycie firmy, a w przyszłym tygodniu odbędzie się wizytacja. Nie wiadomo jednak, kiedy znajdzie się w zbiorach muzealnych.
- Muzeum Narodowe odmówiło przyjęcia barki, tłumacząc to brakiem miejsca na wystawie plenerowej - wyjaśnia Ewa Stanecka. - Obiekt może być przyjęty po otwarciu Muzeum Morskiego.
Barka znajduje się na zamkniętym terenie, nie oznacza to jednak, że nie można jej zobaczyć.
- Jeśli zgłoszą się do nas pasjonaci historii, nie widzę przeszkód, żeby umówili się na obejrzenie barki - mówi Wojciech Kocewicz.
Przypomnijmy, że wrak został wydobyty w marcu tego roku z dna Odry, tuż przy Moście Długim.
Został odnaleziony podczas prac przy Bulwarze Piastowskim. Odkryto go przypadkiem, podczas prac przy nabrzeżu. Na pokładzie znaleziono mnóstwo przedmiotów, a wśród nich jeden but, ekwipunek wędkarski - chociaż są to pewnie współcześnie zagubione przedmioty oraz co bardzo ucieszyło - latarnie gazowe.
Udało się odnaleźć tabliczkę znamionową z datą wodowania jednostki. Barka pochodzi z 1902 roku, takie jednostki kursowały po Odrze i transportowały na przykład węgiel czy piasek. Służyły do rozładowywania większych jednostek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?