Mieszkańcy ulicy Somosierry i przyległych do niej ulic (Reduty Ordona, Łukasińskiego, Chłopickiego, Dwernickiego, Listopadowej) w nocy z 30 czerwca na 1 lipca nie zmrużyli oka, spędzili ją w swoich piwnicach i garażach wylewając deszczówkę. To wtedy właśnie na Szczecin spadło 100 litrów na metr kwadratowy wody. Dopiero rano z pomocą przyszli strażacy i terytorialsi. Wylewali wodę, pomagali zabezpieczyć rzeczy, które zalegały w piwnicach i garażach. Około godziny 11 rano 1 lipca na ul. Somosierry przyjechał wojewoda zachodniopomorski.
Spytaliśmy jakie wnioski ma wojewoda po tej wizycie, czy zaplanowane zostały jakieś działania, aby podobna sytuacja się nie powtórzyła. Oto odpowiedź z Centrum Prasowego wojewody na nasze pytania.
ZOBACZ TEŻ:
- Od momentu wystąpienia ulewy (30 czerwca/1 lipca br.) wojewoda zachodniopomorski, jako koordynujący działaniami służb, był w stałym kontakcie z komendantami wojewódzkimi Państwowej Straży Pożarnej i Policji - odpowiedział w imieniu wojewody Michał Ruczyński, jego rzecznik prasowy. - W związku z coraz trudniejszą sytuacją 1 lipca około godziny 3 wojewoda zawnioskował do ministra obrony narodowej o skierowanie do pomocy żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Na wniosek wojewody do usuwania skutków ulewy przydzielono 58 żołnierzy WOT (40 było w odwodzie). Większość żołnierzy pomagała mieszkańcom ul. Somosierry od rana 1 lipca.
- Jako koordynujący działaniami służb oraz wnioskujący o pomoc WOT, wojewoda około godz. 11 udał się na ul. Somosierry, by ocenić skalę zniszczeń i potrzebę dalszych działań - dodaje rzecznik. - Na miejscu informował poszkodowanych o zasadach udzielania pomocy finansowej pochodzącej z rządowych środków zarezerwowanych na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych.
- W czasie rozmowy z mieszkańcami ul. Somosierry wojewoda został poproszony o pomoc przez mieszkańca ul. Reduty Ordona, któremu woda podmyła fundament domu - pisze dalej Michał Ruczyński. - Wojewoda udał się na miejsce, a następnie skontaktował się telefonicznie z wojewódzkim inspektorem nadzoru budowlanego, który skierował w to miejsce swoje służby. Jeszcze tego samego dnia rzeczoznawca orzekł, że budynek jest bezpieczny.
Jak pisze rzecznik prasowy to na polecenie wojewody Centrum Prasowe ZUW w dostępnych kanałach komunikacji informowało o zasadach udzielania pomocy finansowej na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych. a wojewoda był w stałym kontakcie ze służbami oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, od których otrzymywał raporty o bieżącej sytuacji związanej z usuwaniem skutków ulewy.
PIERWSZE PODSUMOWANIE:
NAJNOWSZE INFORMACJE:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?