Trudno mi tu sobie wyobrazić jakiekolwiek działania na szybko – mówi „Głosowi” wojewoda Adam Rudawski. Jak wyjaśnia traktuję sprawę systemowo i dlatego spotkał się już w tej sprawie m.in. z przedstawicielami rady miasta i mieszkańców, ale też służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo. W środę pojechał do Świnoujścia, aby zapoznać się z sytuacją na miejscu. Przed spotkaniem prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz podkreślał, że decyzja o wprowadzeniu strefy jest jego zdaniem zła. - Uważam, że dzisiaj w kwestii bezpieczeństwa gazoportu nie decyduje ruch na ulicy Ku Morzu – powiedział.
Adam Rudawski jest bardziej oszczędny w wydawaniu sądów na ten temat. – Potrzebuję jeszcze tygodnia, dwóch, aby mieć wszystkie analizy w tej sprawie i podjąć decyzję. Będę jeszcze spotykał się ze służbami. Widzę jak trudny jest to temat, ale też wszyscy wiemy, jak ważnym elementem strategicznym jest dla nas terminal LNG – powiedział nam po środowym spotkaniu w Świnoujściu.
Przypomnijmy: dwustumetrowa strefa ochronna wokół gazoportu obowiązuje od kwietnia ubiegłego roku. Poprzedni wojewoda Zbigniew Bogucki, obecnie poseł PiS, tłumaczył swoją decyzję o utworzeniu strefy względami bezpieczeństwa Terminala LNG. Wielokrotnie przypominał, że swoją decyzję podjął w porozumieniu ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i deklarował jasno, że w tej kwestii nie będzie szedł na żadne kompromisy. W strefie znajduje się ulica Ku Morzu, która stanowi jedyny dojazd do zabytków: latarni Morskiej i Fortu Gerharda. Mieszkańcy zostali także pozbawieni dojazdu do plaży na Warszowie. Obostrzenia od początku wywołały falę protestów.
W środę Piotr Piwowarczyk, szef Świnoujskiej Organizacji Turystycznej i dzierżawca Fortu Gerharda, napisał w mediach społecznościowych: „Czekamy na mądre i szybkie decyzje”. Janusz Żmurkiewicz także skomentował spotkanie z wojewodą: „Wszyscy liczymy na szybkie i pozytywne decyzje w tej sprawie”.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?