Kampania wyborcza Wiosny zakończyła się w tym samym miejscu, w którym na początku marca Robert Biedroń prezentował swoje "jaskółki".
- Zrobiłam w czasie kampanii 29 tysięcy kilometrów. Zyskałam dzięki temu duże doświadczenie, bowiem udało mi się zaobserwować wiele spraw, które włączyłam do swojego programu - mówi liderka listy Wiosny.
ZOBACZ TEŻ:
Anita Kucharska-Dziedzic chciałaby zabiegać w Parlamencie Europejskim, ze względu na swoje pedagogiczne wykształcenie i doświadczenie, o jednolite standardy edukacyjne dla uczniów we wszystkich państwach członkowskich.
- Drugą kwestią jest wolność praw człowieka. Dla nas kluczowy jest koniec dyskryminacji kobiet i osób niepełnosprawnych. W następnej kolejności chciałaby wspierać organizacje pozarządowe, by pieniądze unijne płynęły bezpośrednio do nich, a nie za pośrednictwem rządów - podkreśla Anita Kucharska-Dziedzic.
Wiosna liczy na wysoką frekwencję w naszym okręgu, dzięki czemu do wzięcia będą cztery mandaty.
- Chciałabym, aby jeden z nich trafił do mnie. Jeżeli nasz wynik będzie oscylował wokół 14 procent, to w naszym okręgu będziemy mogli liczyć na mandat. Jest to nasza pierwsza wyborcza weryfikacja i liczymy na dobry wynik - mówi Kucharska-Dziedzic.
Dowiedz się więcej
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?