Prezentacja ekipy odbyła się w hali Azoty Arena, ale z mniejszym rozmachem niż to miało miejsce w poprzednich latach. Na środek parkietu po kolei wybiegali zawodnicy, którzy tworzą drużynę trenera Marka Łukomskiego.
Dla wielu fanów najważniejszą rzeczą było utrzymanie trzonu zespołu z poprzedniego sezonu. I to się w pewnej części udało. Pozostali Russell Robinson, Paweł Kikowski, Maciej Majcherek czy Michał Nowakowski. Z wypożyczenia wrócił Jakub Garbacz. Nowi zawodnicy także wyglądają okazale. W King Szczecin występować będą 27-letni Amerykanin Taylor Brown (skrzydłowy), 30-letni Marcin Dutkiewicz (skrzydłowy), 25-letni Zach Robbins (środkowy), 24-letni Norbert Kulon (rozgrywający), 29-letni Szymon Łukasiak (center) i 22-letni rzucający obrońca z USA - Craig Sword. Zwłaszcza ten ostatni może sprawić, że kibice podrywać się będą na równe nogi przy jego akcjach. Już przy pierwszej okazji w sparingu ze Spójnią Stargard, Sword popisał się efektownym wsadem. Kadrę zespołu uzupełnia 18-letni, Marcin Wojtkiewicz.
- Liczymy na takie wsparcie kibiców, jak w poprzednim sezonie. Może nawet większe - mówił na prezentacji do fanów trener Łukomski. To będzie jego drugi samodzielny sezon w roli trenera szczecińskiego zespołu. Jego asystentem pozostał Łukasz Biela.
Po prezentacji King Szczecin rozegrał sparing ze Spójnią. Stargardzian prowadzi Krzysztof Koziorowicz, były szkoleniowiec Wilków Morskich.
Pierwsze spotkanie nowego sezonu w ekstraklasie 11 października u siebie ze Startem Lublin.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?