Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wichura powaliła, nikt wiatrołomu nie usunął

Maciej Janiak
W połowie lutego pętla była oczyszczana z liści gałęzi i śmieci, konar chyba nikogo nie zainteresował - mówi Czytelnik
W połowie lutego pętla była oczyszczana z liści gałęzi i śmieci, konar chyba nikogo nie zainteresował - mówi Czytelnik
Od kilku miesięcy przy ul. Potulickiej straszy potężny konar drzewa. - Czekają aż wiatr go porwie w stronę ludzi? - pyta retorycznie Czytelnik

- Podczas grudniowej wichury wiatr połamał drzewo na pętli przy ul. Potulickiej - alarmuje Mirosław. - Konar runął na ziemię, ale nie został chyba całkowicie odłamany, trzyma się na jakimś fragmencie drewna.

Połamane drzewo stoi w sąsiedztwie przystanków i chodników.

- Przyjdzie kolejna wichura i może rzuci nim w kierunku Bogu ducha winnego pieszego albo w stronę samochodów na pobliskim parkingu - ostrzega Czytelnik z ul. Potulickiej.

Dlaczego do tej pory nie usunięto wiatrołomu? Odpowiedzi nie otrzymamy w Zakładzie Usług Komunalnych. ZUK odpowiada za zieleń miejską, ale jak się okazuje nie za tę na pętli przy ul. Potulickiej.

- Drzewa czy wiatrołomy możemy usuwać wyłącznie z terenów, które podlegają naszej administracji - tłumaczy Andrzej Kus z ZUK.

Za teren zielony na pętli odpowiadają Tramwaje Szczecińskie. Ale ZUK zapewnił, że zgłoszenie o konarze przekazał już urzędnikom miejskiej spółki.

- ZUK wiatrołomy usuwa bez zezwolenia z terenów pasa drogowego i z parków szczecińskich - tłumaczy Kus. - Prowadzimy przeglądy w ramach bieżącego utrzymania zieleni, konary usuwane są na bieżąco. Oczywiście reagujemy na każdy sygnał od mieszkańca.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński