MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W dwa dni Straż Graniczna przejęła towar wart prawie 160 tys. zł.

ha
W tym samochodzie obywatela Litwy były kradzione silniki.
W tym samochodzie obywatela Litwy były kradzione silniki. Fot. SG
Narzędzia, silniki i maszyny rolnicze przypłynęły promem ze Szwecji. Wszystkie są kradzione w Skandynawii.
W tym samochodzie obywatela Litwy były kradzione silniki.
W tym samochodzie obywatela Litwy były kradzione silniki. Fot. SG

W tym samochodzie obywatela Litwy były kradzione silniki.
(fot. Fot. SG)

Najpierw w ciężarowym Iveco, który chwilę wcześniej zjechał z promu ze Szwecji, znaleziono maszynę rolniczą, piły motorowe, szlifierki i inne narzędzia. W sumie wszystko warte 22 tys. złotych. Sprzęt był ukryty w bagażniku. Samochodem kierował 26-letnie mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego.

Twierdził, że to wszystko jego. Nie potrafił jednak powiedzieć, skąd ma tyle sprzętu i skąd. Nie miał żadnych dokumentów na legalność ich pochodzenia. Cały sprzęt został mu wiec zabrany i zabezpieczony. Straż Graniczna ustala, gdzie mógł być skradziony.

A to silniki, które przewoził Litwin.
A to silniki, które przewoził Litwin. Fot. SG

A to silniki, które przewoził Litwin.
(fot. Fot. SG)

Z kolei wczoraj funkcjonariusze znaleźli w samochodzie 47-letniego Litwina cztery silniki zaburtowe do łodzi motorowych. Wszystkie miały zeszlifowane numery identyfikacyjne oraz wymontowane przewody elektryczne i paliwowe. To jednoznacznie świadczy, że zostały skradzione. Litwin powiedział, że silniki kupił od nieznanej mu osoby w Szwecji. Nie miał na to jednak żadnych papierów. Podobnie jak dzień wcześniej, sprzęt został mu zabrany i zabezpieczony.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński