Choć sezon grypowy trwa, najwięcej zachorowań na grypę stwierdzono w minionym tygodniu.
- Trzeci tydzień marca przyniósł pogorszenie sytuacji epidemiologicznej w Zachodniopomorskiem. Zachorowały 652 osoby, o 365 więcej niż tydzień wcześniej - mówi Anna Malitka z Centrum Informacji o Przeziębieniu i Grypie.
Dawid Brzozowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego poinformował nas, że w Szczecinie nie było przypadków, by w szkołach odwołano z tego powodu zajęcia.
- U nas uczniowie jakoś nie poddają się chorobie. Ale pochorowało się pięciu nauczycieli. Zorganizowaliśmy zastępstwo, choć uczniowie woleliby oczywiście nie mieć lekcji - mówi Jadwiga Biernacka, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 1.
Lepiej zostać w domu
W innych szkołach, do których dzwoniliśmy, także nie stwierdzono grupowych zachorowań wśród młodzieży. Wielu nauczycieli twierdzi, że chorzy uczniowie wolą nieraz przyjść na zajęcia, niż nadrabiać zaległości. Lekarze przestrzegają jednak przed takimi zachowaniami.
- Grypa przenosi się drogą kropelkową przez kaszel lub śluz z nosa. Także przez kontakty pośrednie - mówi dr n. med. Maciej Jabłkowski, specjalista chorób zakaźnych CIoPiG. - Osoba zakażona wydala już wirusa na 1-6 dni przed wystąpieniem objawów chorobowych i aż do tygodnia po ich ustąpieniu.
Więcej osób się szczepi
Mimo wzrostu zachorowań, sytuacja nie jest najgorsza.
- Od stycznia do 28 marca w naszym województwie stwierdzono 2021 zachorowań na grypę. Rok wcześniej, w tym samym okresie było 13984 zachorowań - mówi Renata Opiela, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej.
Spadek zachorowań to wynik upowszechnienia się szczepień. Należy jednak także liczyć się z tym, że lekarze nie zgłaszają wszystkich przypadków grypy albo zamiast tej choroby rozpoznają zwykłe infekcje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
