Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upomnienia dla dłużników strefy

ika
Wczoraj kierowcy oblegali biuro Strefy Płatnego Parkowania w Szczecinie. Większość osób kupowało roczne abonamenty. Mieszkańcy strefy chcieli skorzystać z możliwości kupienia biletu za mniejszą cenę. Prawdopodobnie już w lutym zamiast 150 zł, za abonament będą musieli zapłacić 350 zł.
Wczoraj kierowcy oblegali biuro Strefy Płatnego Parkowania w Szczecinie. Większość osób kupowało roczne abonamenty. Mieszkańcy strefy chcieli skorzystać z możliwości kupienia biletu za mniejszą cenę. Prawdopodobnie już w lutym zamiast 150 zł, za abonament będą musieli zapłacić 350 zł.
Wczoraj rozpoczęła się akcja rozsyłania wezwań do zapłaty osobom, które zostawiały auto bez ważnego biletu w strefie płatnego parkowania w Szczecinie. Dotyczą one okresu, kiedy zarządzanie strefą przejęła miejska spółka Targowiska i Opłaty Lokalne, czyli od października 2000 roku.

Spokojnie mogą spać osoby, które nie płaciły za zaparkowanie samochodu w czasach, kiedy strefą zarządzała prywatna spółka Wartek, czyli do maja 2000 r. Nie przekazała ona następcom swojej bazy danych.
- Przygotowanie do wysyłania wezwań trwały rzeczywiście długo, ale musieliśmy zrobić wszystko zgodnie z prawem - mówi prezes spółki, Ryszard Słoka. - Na windykację należności mamy 3 lata. Inspektorzy codziennie wypisują kilkaset upomnień.
Nie wiadomo jaką kwotę chce odzyskać spółka. Nie są prowadzone takie obliczenia. Rekordzistom inspektorzy wsadzali za wycieraczkę nawet kilkaset upomnień. Osoba, która otrzyma zawiadomienie powinna zapłacić żądaną kwotę w biurze strefy, przy al. Jedności Narodowej. Nie są wliczone żadne opłaty karne i odsetki.
- Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że możemy pobierać opłatę jedynie za faktyczny postój, tak też będą obliczane kwoty na upomnieniu - mówi Ryszard Słoka. - Teraz prawo się zmieniło, kara za nieopłacony postój wynosi 50 zł.
Jeżeli kierowca odmówi zapłacenia należności, egzekucją długu zajmie się Urząd Miejski.
- Oczywiście kierowcy mówią, że ktoś złośliwie wyrzucił im zawiadomienie wetknięte za wycieraczkę, że go nie otrzymali itd. - mówi prezes. - Zgodnie z prawem każdy kto wjeżdża w strefę, a informują go o tym znaki drogowe, musi uiścić opłatę. Jest to jego obowiązek.
Prezes Słoka twierdzi też, że ma wykładnię prawną, przygotowaną przez ministerstwo transportu, które stanowi, że inspektorzy mogą wkładać zawiadomienie o nieopłaconym postoju nawet na tych ulicach, na których parkowanie jest zabronione.
- Nawet jak ktoś zostawił auto na środku skrzyżowania, także powinien zapłacić - twierdzi Ryszard Słoka.
Od wczoraj obowiązuje 50 zł kary za parkowanie w strefie płatnego parkowania bez ważnego biletu. Tak wysoką stawkę zapisano w ustawie o transporcie drogowym, która weszła w życie 1 stycznia. Do południa 5 osób zdecydowało się wpłacić tę kwotę w biurze Strefy Płatnego Parkowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński