Z powodu trudnych warunków atmosferycznych wczoraj odwołane zostały zajęcia w wielu szkołach w regionie.
- Miało to związek z fatalnym stanem dróg. Przez zaspy uczniowie nie mogli dotrzeć do szkół - mówi Mariola Konopka z kuratorium oświaty w Szczecinie. - Lekcje zostały odwołane w gminach: Białogard, Karnice, Postomino, Darłowo, Brojce. W Świdwinie zajęcia odwołane były w czterech szkołach. Zakładamy, że dzisiaj sytuacja się poprawi i nie będziemy zmuszeni do takich działań.
Na drogach kierowcy zmagali się z zaspami i oblodzonymi drogami. Wiele aut utknęło w gigantycznym korku na krajowej jedenastce. O ponad sto procent w porównaniu z przeciętnym dniem wzrosła liczba kolizji.
- W ciągu ostatniej doby na terenie naszego województwa doszło do 125 kolizji, w Szczecinie było ich 56 - poinformowali nas mundurowi.
W Szczecinie rekompensatą za złe warunki pogodowe ma być zawieszenie Strefy Płatnego Parkowania w Szczecinie. Dzisiaj i jutro możemy zostawiać w niej samochody za darmo.
- Prezydent Szczecina Piotr Krzystek skorzystał z uprawnień, jakie dała mu zmieniona na początku tego roku uchwała dotycząca SPP - informuje Tomasz Klek z magistratu w Szczecinie. - Zgodnie z uchwałą okres ważności abonamentów ulega wydłużeniu o dwa dni.
Przy pomocy ciężkiego sprzętu rozpoczęło się zbieranie i wywożenie śniegu z ulic Szczecina. Jest składowany na lotnisku Dąbie przy ulicy Hangarowej.
- Ze strefy płatnego parkowania wywiezione zostało już 1500 ton śniegu - mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Ponadto z ulic Szczecina wywieziono kolejnych 250 ton.
Dariusz Bartkiewicz, koordynator akcji "Zima" w Remondisie przekonuje, że do odśnieżania ulic lewobrzeżnego Szczecina zaangażowanych zostało 17 pługopiaskarek. Zamontowano również pługi do dziewięciu śmieciarek i pojazdów kontenerowych.
- W tym roku do odśnieżania zaczęliśmy używać też quadów - informuje. - Działają przede wszystkim na ścieżkach rowerowych. Zamontowane mają z przodu pługi, z tyłu niewielkie posypywarki.
Bardzo źle wyglądała wczoraj sytuacja na drogach także u naszych zachodnich sąsiadów. Samochody poruszały się z prędkością 30 kilometrów na godzinę. Ciężarowe nie mogły podjechać pod wzniesienia.
- Mój mąż służbowo musiał jechać do Wrocławia. Stwierdził, że wybierze trasę przez Niemcy, autostradę - opowiada jedna z naszych Czytelniczek. - Nie był to dobry wybór. Wyjechał o godzinie 18, na miejsce dotarł o 2 w nocy. Nie było pługów, wszyscy jechali bardzo wolno.
Wiadomości Szczecin - dodaj kanał RSS i bądź na bieżąco
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?