Pod koniec marca pisaliśmy, że toaleta publiczna na Bulwarze Piastowskim zostanie otwarta po remoncie, który był potrzebny po aktach wandalizmu. Minęły trzy miesiące, a na drzwiach znów zawisła kartka informująca, że toaleta jest nieczynna. Powód? Akty wandalizmu.
- Na początku ubiegłego tygodnia jedna z toalet była zamknięta z powodu dewastacji, do której doszło kilka dni wcześniej - potwierdza Tomasz Owsik-Kozłowski, przedstawiciel Żeglugi Szczecińskiej, która opiekuje się toaletą. - Od czwartku wszystkie pomieszczenia były czynne i przygotowane m.in. do Dni Morza.
Chociaż toaleta już działa, to problem pozostaje, bo działający od połowy 2013 roku przybytek była dewastowana już kilkukrotnie. W 2014 roku na naprawę wydano 15,6 tys. zł, w 2015 r. - 10, 7 tys. zł, a w tym roku już - 5,6 tys. zł.
- To m.in. sprzątanie po dewastacji, naprawa świetlika, wymiana miski ustępowej i zamka wejściowego - wymienia Owsik-Kozłowski. - W dużej części pieniądze te pochodzą od ubezpieczyciela, a więc nie obciążają budżetu Żeglugi Szczecińskiej.
Czy ŻS ma pomysł jak przerwać niekończący się proces naprawa - dewastacja - naprawa?
- Problem sygnalizowaliśmy kilkakrotnie policji i straży miejskiej. W ostatnich tygodniach patrole w tym miejscu zostały wzmożone, co znajduje potwierdzenie m.in. w relacjach okolicznych gastronomików - mówi Owsik-Kozłowski. - Zobligowaliśmy też ochronę z Bulwaru Gdyńskiego, by nocami uważniej przyglądała się sytuacji na Bulwarze Piastowskim, a w razie potrzeby prosiła o wsparcie policję.
ŻS czeka też na monitoring bulwarów, który planuje zamontować urząd miasta. Według zapewnień trwa „opracowanie koncepcji”.
Zobacz także: Dni Morza w Szczecinie. Plusy i minusy imprezy. Jak się bawiliście? [zdjęcia, wideo]
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?