W goleniowskim szpitalnym Oddziale Ginekologiczno-Położniczym są dwie sale porodowe i cztery sale poporodowe. W razie konieczności istnieje możliwość zorganizowania większej liczby miejsc. Cały oddział liczy bowiem 18 łóżek.
Jeśli jest więcej porodów, dzieci z mamami znajdują miejsce w salach pooperacyjnych, gdzie dostawiane są tylko kąciki noworodkowe.
Mimo że pacjentki i ich dzieci mogą liczyć na fachową pomoc i opiekę w oddziale, bo personel stara się dopasować do ich potrzeb, niestety goleniowski szpital jest mały i z tego powodu ma pewne ograniczenia.
Jednym z dostępnych sposobów łagodzenia bólu jest podtlenek azotu. Istnieje również możliwość porodu w wannie, a także dostępne są specjalne plastry. Nakleja się je w okolicy odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Mają działanie relaksacyjne. Wielu pacjentkom to pomaga.
- Byłabym zadowolona gdybyśmy mogli zaoferować rodzącym znieczulenie zewnątrzoponowe. To rodzaj znieczulenia miejscowego, który polega na wprowadzeniu cienkiego cewnika do przestrzeni zewnątrzoponowej w środku kręgosłupa – mówi ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego lek. med. Ewa Knap. - Tego sposobu znieczulenia na ten moment jeszcze nie mamy.
Personel dba także o atmosferę. Rodzące mogą poprosić o puszczenie ulubionej muzyki, przyciemnienie światła.
- W ubiegłym roku odbyło się u nas 366 porodów, to średnio jeden poród na dobę. To sprawia, że każdą pacjentką możemy zająć się troskliwie i poświęcić jej więcej czasu. Bywają jednak dni, takie jak ostatnio, kiedy w ciągu doby mamy cztery porody – dodaje ordynator.
Goleniów w porównaniu ze Szczecinem nie jest dużą społecznością, Okazuje się jednak, że w oddziale przybywa pacjentek właśnie ze Szczecina. Szacuje się, że 15- 20 proc. rodzących stanowią mieszkanki Szczecina, pozostały odsetek to kobiety z Goleniowa i okolic.
- Położne pracują u nas wiele lat. Często okazuje się, że znają swoje pacjentki, nierzadko to osoby bliskie, rodzina. Dzięki temu zachowaliśmy jeszcze klimat, który w wielu miejscach został bezpowrotnie utracony – kończy Ewa Knap.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?