Szpital na Pomorzanach. Będą operować w nowych salach [wideo, zdjęcia]

- Jesteśmy po zakończeniu pierwszego ważnego etapu dużej inwestycji pod nazwą "Przebudowa budynku szpitalnego mieszczącego kliniki chirurgiczne z blokami operacyjnymi". Etap ten pochłonął ponad 10 mln złotych, z czego 8 mln to prace budowlane wraz z montażem urządzeń. Reszta pieniędzy została przeznaczona na wyposażenie - mówi dr Barbara Turkiewicz, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie. - Wśród urządzeń zakupiliśmy np. aparat RTG z ramieniem C, respiratory, aparaty do znieczulenia, meble i inne drobne urządzenia. W kolejnych etapach inwestycji będziemy przebudowywać izbę przyjęć, budować kliniki.

Cała inwestycja potrwa do końca 2016 roku, jej wartość to ponad 41 mln 200 tys. zł. Około 32 mln 800 tys. zł to dotacja z Ministerstwa Zdrowia, ponad 8 mln 400 tys. zł wyłożył szpital.

Modernizacja bloku operacyjnego objęła remont istniejącego bloku w połączeniu z zabudową wewnętrznego patio. Dobudowany został szyb windowy, dzięki któremu w budynku będą trzy dźwigi szpitalne. Modernizacja umożliwi w przyszłości przeprowadzanie nowych, bardziej skomplikowanych operacji. Sam blok operacyjny zajmuje powierzchnię ponad 618 m kw. Są to cztery sale operacyjne - każda jest klimatyzowana, wyposażona w najwyższej jakości sprzęt medyczny.

- Wszystkie urządzenia są najnowocześniejszymi w branży medycznej. Lampy operacyjne, kolumny chirurgiczne, systemy do znieczuleń, wszystko jest zintegrowane z systemem informatycznym - opowiada dr n. med. Maciej Romanowski, zastępca dyrektor ds. lecznictwa. - Na lampach zostały podwieszone kamery, które przekazują obraz bezpośrednio na monitory. Dzięki temu operacje mogą oglądać studenci, rezydenci, mogą być transmitowane na zewnątrz. Można je także nagrywać. Specjalny nawiew, który cyrkuluje powietrze w całym pomieszczeniu sali operacyjnej pracuje w taki sposób, że nie narusza sterylnego powietrza nad stołem operacyjnym.

Godnym uwagi jest zintegrowany system do monitorowania pacjenta, który znajduje się w sali wybudzeń.

- Bateria każdego z monitorów umożliwia trzygodzinne działanie, więc można go odpiąć i poruszać się z nim po całym bloku, mając pod stałą kontrolą czynności życiowe pacjenta. Poza tym monitor niezależnie czy jest podpięty do centrali czy nie sczytuje wszystkie dane, które na koniec pobytu chorego w szpitalu, możemy je wydrukować. Rozwiązanie logistyczne odnośnie monitorowania jest nowością w skali województwa - chwali dr hab. n. med. Maciej Żukowski - zastępca dyr. ds. lecznictwa.

Po zakończeniu inwestycji w budynku "F" znajdzie się Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej, Klinika Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej, Klinika Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii, Zakład Radiologii Zabiegowej, Pracownia Endoskopowa, Izby Przyjęć.