Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoewer w szczecińskim muzeum techniki [film]

jasz
Na całym świecie zachowało się zaledwie 200 stoewerów, z czego w Polsce sześć.
Na całym świecie zachowało się zaledwie 200 stoewerów, z czego w Polsce sześć. Fot. Andrzej Szkocki
Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie może pochwalić się nowym nabytkiem. Do zbiorów trafił stower - legendarne auto produkowanej niegdyś w Szczecinie.

Co to za samochód?

Stoewer V 5 jest małym samochodem, wprowadzonym na rynek przez firmę Stoewer w roku 1931. W przedniej części pojazdu seryjnego umieszczono 4-cylindrowy V- silnik sv o pojemności 1,5 litrów i mocy 25 KM z napędem na koła przednie i 3-biegową skrzynią, rozwijał maksymalnie 80 kilometrów na godzinę. Do wersji standardowej dołączono model sportowy, którego silnik rozwijał moc 30 KM. Do roku 1932 powstało łącznie 2.100 egzemplarzy.

Stoewerem V5 pochodzi z prywatnego muzeum w niemieckim muzeum Stoewera w Wald-Michelbach. To limuzyna kabriolet.

- Niesamowita historia, samochód zachował oryginalny lakier, jeździł w czasach NRD, po wojnie miał dwóch właścicieli, w końcu znalazł się w zbiorach Manfreda Bauera - tłumaczy Stanisław Horoszko, dyrektor Muzeum Techniki i Komunikacji. - Teraz został wypożyczony do naszych zbiorów, ale chcielibyśmy, żeby został na zawsze. Mamy nadzieję go uruchomić.

Samochód kosztuje 9 tysięcy euro. Ma drewnianą konstrukcję obitą blachą, do naszych czasów nie dotrwała kierownica, ma też uszkodzoną szybę przednią, ale to oryginalne wyposażenie.

- Panu Bauerowi zależy, żeby samochód trafił do Szczecina, miejsca w którym powstał, zgodził się rozłożyć zakup na raty - mówi Jacek Ogrodniczak z działu edukacji muzeum. - Na całym świecie zachowało się zaledwie 200 stoewerów, z czego w Polsce sześć.

Ten model to legenda motoryzacji. Wytwórnia stoewer zadziwiła Europę w latach trzydziestych XX wieku , gdyż było to pierwsze niemieckie auto z przednim napędem.

Nie była to jedyna premiera w muzeum. W salach wystawowych można usiąść na słynnych ławeczkach wykonanych z surowców wtórnych.

- Bardzo się cieszę, że ławki trafiły do Szczecina, po ich prezentacji w innych miastach - mówi Monika Szpener, autorka ekologicznych ławeczek.

W trakcie spotkania odbyła się konferencja naukowa podczas której zebrani mogli wysłuchać m.in. wykładów o Mariusza Podkalickiego o "Wyścigach Formuły Ester w latach 1986-1996 r.",czy też wspomnień Zbigniewa Konieczka, ze Szczecińskiej Fabryki Motocykli o produkcji junaka.

[Zobacz więcej zdjęć z Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński