Nie wiadomo jak dużo gotówki było w urządzeniu. Do przestępstwa doszło wczoraj w nocy w sklepie przy ul. Łukasińskiego w Szczecinie. Około godziny 3 system alarmowy powiadomił biuro ochrony, że ktoś próbował wejść do środka marketu. Gdy ekipa ochroniarzy przyjechała, zastała rozbite drzwi wejściowe i puste miejsce po.... bankomacie.
Z zapisu monitoringu wynika, że sprawców było dwóch. Drzwi rozbili wjeżdżając w nie tyłem luksusowego audi. Na bankomat zarzucili linę przywiązaną do haka holowniczego. Ruszyli samochodem do przodu wyrywając urządzenie z podestu. Przez kilka metrów ciągnęli je po ziemi. Potem wyskoczyli z auta, wrzucili bankomat do bagażnika i odjechali.
- Szukamy ich, na miejscu zabezpieczyliśmy ślady - mówi podkom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.
Tropy prowadzą do szajki, która od dawna "porywa" w ten sposób bankomaty. Pierwsze przypadki takich przestępstw zanotowano w Czechach w 2005 r.
W sierpniu 2008 roku przestępcy do kradzieży wykorzystali skradziony ciągnik. Wtedy ich łupem padł bankomat w Zatorach pod Pułtuskiem.
Od tamtej pory w Polsce doszło do kilku podobnych przestępstw. Na początku marca 2014 r. w Czersku, w powiecie chojnickim, nieznany sprawca ukradł bankomat.
Sposób działania był identyczny jak wczoraj w Szczecinie. W połowie lutego 2014 r. w Gdańsku - Karczemkach nieznany sprawca ukradł bankomat stosując bardzo podobną metodę. Identyczny sposób mieli przestępcy z Jarczewa.
Nigdy nie udało się ich zatrzymać.
Wiadomo natomiast, że nic wspólnego z przestępstwem nie mają mężczyźni, który wysadzali bankomaty przy użyciu środków pirotechnicznych. Siedzą przez to w więzieniu.
Zobacz również: Brawurowy napad, eksplozja bankomatu. Łup? 300 złotych [zdjęcia]
ALARM 24
Byłeś świadkiem zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]
Nowa odsłona Alarmu24.
Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?