Szczecinianki przegrały niedawno derbowe spotkanie w Koszalinie i mają już tylko matematyczne szanse na brązowy medal mistrzowski. Start też był niepocieszony tym rozstrzygnięciem, bo teraz traci do AZS osiem oczek. To sporo, choć jeszcze sześć spotkań przed drużynami.
Pogoń ma jednak o co walczyć, bo jej dorobek w spotkaniach z czołowymi zespołami w tym sezonie jest wstydliwy. Można go poprawić w środę o godz. 17 w hali przy ul. Twardowskiego. Po stronie naszego zespołu zabraknie kontuzjowanych: Natalii Nosek, Darii Zawistowskiej, Patrycji Nogi.
O godz. 19.30 rozpocznie się mecz Sandra Spa Pogoni z Wybrzeżem. Tu stawka jest dużo większa, bo zespoły walczą o utrzymanie. Pogoń ma w grupie spadkowej 1 punkt, Wybrzeże 3.
Pod znakiem zapytania stoi występ Patryka Miłka, który w piątek zgłosił uraz pleców. Pozostali są poobijani po meczu z Arką Gdynia, ale podejmą w środę walkę. Muszą otworzyć swój punktowy bilans, by nie wpaść w jeszcze większe kłopoty.
W tym sezonie Pogoń przegrała 5 bramkami w Gdańsku, a u siebie była lepsza o 7 trafień.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?