Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spójnia Stargard - AZS Kutno 79:76. Piąta kolejna wygrana w I lidze

Grzegorz Drążek
Adam Parzych rzucił 9 punktów i miał 5 zbiórek
Adam Parzych rzucił 9 punktów i miał 5 zbiórek Tadeusz Surma
Koszykarze Spójni Stargard pokonali dzisiaj u siebie AZS Kutno 79:76. O wygranej przesądził trzypunktowy rzut w końcówce Wiktora Grudzińskiego.

Spotkanie rozpoczęło się wymianą ciosów. W Spójni pierwszoplanową postacią był Łukasz Ratajczak, który rzucił pierwsze 7 punktów dla gospodarzy. W 4 minucie stargardzki zespół wygrywał 7:6. Spójnia miała jednak problemy z trafianiem z dystansu. Goście wykorzystywali niemal każde pudło stargardzian i zaczęli uciekać. W 5 minucie było 7:11, a na koniec kwarty, po celnym rzucie trzypunktowym w ostatniej sekundzie, AZS wygrywał 24:15.

W drugiej kwarcie sytuacja się odmieniła i to gospodarze dominowali. Ale nie od razu, a od połowy tej części. Trójki dla stargardzian trafili Adam Parzych i dwukrotnie Tomasz Stępień. W 25 minucie było 23:30, a trzy minuty później już 32:32. W ostatniej akcji tej kwarty na prowadzenie Spójnię wyprowadził Tomasz Michalski, skutecznym wejściem pod kosz.

W trzeciej kwarcie dzisiejszego spotkania najpierw gospodarze nieco odskoczyli. Ale przy stanie 44:37 dwukrotnie trafili rywale. W momencie kiedy goście zaczęli odrabiać straty, pogubili się. Nie tylko w grze. AZS dwukrotnie został ukarany przewinieniem technicznym. Spójnia wykorzystała nerwowość u przeciwników i osiągnęła przewagę. W 27 minucie było 55:44, a dwie minuty później 63:48.
Na początku czwartej kwarty gospodarze się pogubili. Nie trafiali, a dodatkowo po złośliwym przewinieniu Bartłomieja Szczepaniaka rywale zdobyli w sumie 5 punktów, wykorzystując dwa osobiste i trafiając trójkę. W dwie minuty goście rzucili 10 punktów, a Spójnia zero i zrobiło się tylko 63:60. W tym momencie stargardzianie się przebudzili i kilka razy trafili, ale wynik utrzymywał się już przy remisie. W 37 minucie było 71:70, a na dwie minuty przed końcem czwartej kwarty 71:71. W końcówce goście po wykorzystaniu jednego osobistego wygrywali 76:75, ale Wiktor Grudziński odpowiedział trójką i to Spójnia wygrywała 78:76. Gracze AZS nie trafili z dystansu, a faulowany Kamil Michalski wykorzystał jednego osobistego i goście mieli jeszcze szansę wyrównać, ale w ostatnbiej sekundzie nie trafili trójki. Spójnia wygrała piąte kolejne spotkanie w I lidze.

Spójnia Stargard - AZS Kutno 79:76 (15:24, 22:11, 26:15, 16:26)
Spójnia: Stępień 19 (trzy razy za 3 pkt), Ratajczak 13, Trepka 12 (1), Parzych 9 (1), Michalski 8, Grudziński 7 (1), Szczepaniak 7, Pabian 4, Soczewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński