20 października sędzia Małgorzata J. spowodowała dwie kolizje w Szczecinie. Badanie alkomatem wykazało 0,9 promila alkoholu. Sędzia nie została zatrzymana, bo chroni ją immunitet. Ale jeśli zarzuty się potwierdzą, kary może nie uniknąć. Trwają dwa postępowania w jej sprawie. Jedno prowadzi rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie. Wszczął je przed tygodniem.
- Przesłuchiwani są na razie świadkowie. Nie wiadomo, ile postępowanie potrwa - mówi sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Jak ustaliliśmy, pani sędzia Małgorzata J. nie została jeszcze wezwana na przesłuchanie. Ale nawet jak dostanie wezwanie, nie musi się stawić - postępowanie toczyć się będzie dalej.
Rzecznik dyscyplinarny ma już m.in. akta ze śledztwa, które w sprawie sędzi prowadzi Prokuratura Krajowa. W dokumentach są zeznania świadków kolizji i zachowania pani sędzi, zdjęcia z miejsca zdarzenia, wynik badania alkomatem.
Jeśli rzecznik uzna, że sędzia skompromitowała togę, wyśle sprawę do sądu dyscyplinarnego. Może on pozbawić sędziego nawet pracy.
Sąd dyscyplinarny decyduje też o uchyleniu immunitetu, by prokurator mógł postawić sędziemu zarzuty w postępowaniu karnym. Według naszych informacji, prokuratura wkrótce taki wniosek może wysłać.
Na razie sędzia jest na miesiąc odsunięta od obowiązków służbowych.
Straciła też funkcję przewodniczącej wydziału. Ma obniżone wynagrodzenie.
Czytaj więcej:
- Pani sędzia odsunięta i zawieszona. Czy straci pracę?
- Sędzia ze Szczecina zatrzymana - jechała autem pod wpływem alkoholu
- Pijana sędzia jechała wężykiem. Sędziowie czekają na prokuraturę
Zobacz także: Sędzia prowadziła pod wpływem. Została zawieszona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?