Rozwój infrastruktury portów to kluczowy motor gospodarki

Tegoroczny wynik pozwoli awansować gdańskiemu portowi do pierwszej 10. portów Europy. Co ważne Port Gdańsk jest najszybciej rozwijającym się portem ostatniej dekady w Europie z imponującą dynamiką wzrostu. Po pierwszym półroczu zajmuje 8. miejsce w Europie, wyprzedzając Marsylie, Barcelonę, Konstancę i Walencję. A jeszcze w ub. roku plasował się na 13. pozycji.

Tak spektakularnych wyników nie byłoby, gdyby nie inwestycje infrastrukturalne. W ostatnich latach wartość przedsięwzięć zakończonych i obecnie realizowanych przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, operatorów działających na terenie Portu, Urząd Morski i PKP PLK, wynosi ok. 6 mld zł. To tyle, ile kosztowałaby budowa czterech Stadionów Narodowych w Warszawie. Planowane są kolejne zadania inwestycyjne.

- Porty morskie stanowią jeden z najszybciej rozwijających się sektorów polskiej gospodarki. Skalę wzrostów najlepiej obrazują liczby. W 2012 r. polskie porty przeładowały łącznie 63,9 mln ton, a w roku 2022 podwoiły ten wynik z nawiązką. Choć agresja Rosji na Ukrainę i związane z tym gospodarcze reperkusje zachwiały łańcuchami dostaw i wywołały kryzys energetyczny, porty sprostały wyzwaniom i radzą sobie doskonale. Wzięły na siebie ciężar przyjmowania ukraińskich towarów, ale także surowców energetycznych. Węgiel sprowadzany drogą morską z całego świata, zapełnił lukę węglową po decyzji o zakazie importu tego surowca z Rosji - wyjaśnia Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury.

W ciągu niespełna 9 miesięcy, tylko gdański port obsłużył 323 statki z węglem. By zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju, węgiel cały czas musi być importowany zarówno na potrzeby energetyki zawodowej jak i gospodarstw domowych.

Port Gdańsk w ostatnich latach przypomina wielki plac budowy. Na przykładzie Portu Wewnętrznego widać jak gigantyczny efekt przynoszą inwestycje w infrastrukturę portową i suprastrukturę. Nabrzeże Dworzec Drzewny, które nie miało funkcji eksploatacyjnej, przeładunkowej, zostało przebudowane i dziś pracują na nim jedne z największych dźwigów Liebherr LHM 550.

- Realizujemy inwestycje tak, żeby infrastruktura portu była na najwyższym, światowym poziomie. W ostatnich dwóch latach zakończyliśmy dwie kluczowe dla rozwoju portu inwestycje, dofinansowane z programów unijnych. Pogłębiliśmy tor wodny na długości 7 km i zmodernizowaliśmy 5 km nabrzeży w Porcie Wewnętrznym. Rozbudowaliśmy układ drogowo-kolejowy w Porcie Zewnętrznym. W ramach tego zadania wybudowaliśmy 7 km dróg, 10 km torów oraz 4 nowe wiadukty. Łączna wartość tych inwestycji to ponad 700 mln zł. Obecnie rozpoczynamy projekt przebudowy czterech kolejnych nabrzeży o łącznej długości blisko 2 km, wraz z niezbędną infrastrukturą podziemną w Porcie Wewnętrznym. Dodatkowo przebudowywać będziemy układ drogowo-kolejowy na zapleczu Nabrzeża Wiślanego. Łączna wartość rozpoczynających się inwestycji to 713 mln zł – zapewnia Kamil Tarczewski, wiceprezes Portu Gdańsk.

Jak wyjaśnia wiceprezes Portu Gdańsk, inwestycje są kalkulowane i realizowane pod potrzeby potencjalnych i przyszłych kontrahentów.

- Właśnie zakończyliśmy budowę wewnętrznej drogi wraz z systemem kanalizacji deszczowej i uzbrojeniem terenu w okolicy terminala kontenerowego Baltic Hub. Dzięki tej inwestycji możliwy jest dojazd do atrakcyjnych terenów o powierzchni ok. 10 ha, przeznaczonych do komercjalizacji. Niebawem zostanie ogłoszony przetarg na najem terenu o pow. 3,2 ha, który został uzbrojony oraz skomunikowany w ramach tej inwestycji. Ponadto na ukończeniu jest przebudowa układu drogowo-kolejowego w rejonie Nabrzeża Przemysłowego. Jej celem jest usprawnienie ruchu towarowego, w szczególności kolejowego, z i do terminali w Porcie Wewnętrznym – dodaje Kamil Tarczewski.

Na biegu są też inwestycje kontrahentów. Trwa rozbudowa terminalu kontenerowego Baltic Hub. Uruchomienie pierwszych sekcji nabrzeża T3 planowane jest na pierwszą połowę 2025 r. Dzięki tej inwestycji spółka będzie w stanie obsłużyć do 4,5 mln TEU rocznie. Już teraz, w związku z rozbudową Baltic Hub, widać duże zainteresowanie ze strony potencjalnych inwestorów. Bliskie sąsiedztwo z największym na Bałtyku terminalem kontenerowym, jest jak magnes dla największych graczy na rynku magazynowym. Spółka CTP na zapleczu portu buduje park przemysłowo – logistyczny.

Do rozbudowy przygotowuje się Naftoport, który wspólnie z Portem Gdańsk rozpoczął prace projektowe dla budowy szóstego już stanowiska do przeładunku ropy. Ponadto spółka GAZ-SYSTEM szykuje się do umiejscowienia w Zatoce Gdańskiej, na wodach leżących w granicach administracyjnych portu, pływającej jednostki FSRU. To statek regazyfikujący LNG (ang. Liquefied Natural Gas), czyli gaz w stanie ciekłym i posiadający instalację zmieniającą surowiec z formy skroplonej na gazową. To strategiczna z punku widzenia bezpieczeństwa kraju inwestycja. Przyczyni się bowiem do dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski. Terminal ma być przystosowany do obsługi ok. 58 statków w ciągu roku.

Porty i operatorzy terminali mają ręce pełne roboty. Sporym wyzwaniem są zboża. W ciągu niespełna 9 miesięcy br. tylko w Porcie Gdańsk przeładunki ziarna wyniosły 2 mln ton. Dla porównania przez cały 2022 r. port obsłużył 1,9 mln ton ziarna.

- Aktualne możliwości przeładunkowe głównych terminali zbożowych w gdańskim porcie to 300 tys. ton miesięcznie, a magazynowe – 126 tys. ton. Operatorzy mogą obsłużyć 730 ciężarówek i 80 wagonów na dobę. Ale są gotowi zwiększać swoje zdolności przeładunkowe. Aby im to ułatwić, Port Gdańsk prowadzi prace w zakresie przygotowania infrastruktury i zasad organizacji głównych kanałów logistycznych, tak aby ruch do portu i z portu odbywał się maksymalnie płynnie. I na takie inwestycje stawiamy we wszystkich portach – tłumaczy wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski.

W związku z tym, że ok. 70 proc. transportu zbóż do Portu Gdańsk odbywa się ciężarówkami, ZMPG przygotował dodatkowe punkty buforowe dla samochodów ciężarowych. Obecnie jest ich już ok. tysiąca. Pozwolą one rozładować portowe arterie i ulice dojazdowe. W okresie największego ruchu do portu wjechać może nawet 1500 ciężarówek ze zbożem. Na czterech parkingach czekają punkty poboru próbek zbóż. Bez odpowiednich badań, ziarno nie zostanie bowiem załadowane na statek.
Wszystkim zależy na tym, żeby przeładunki odbywały się jak najszybciej – powoduje to mniejsze korki i przestoje ciężarówek, oraz krótszy postój statku przy nabrzeżu. Dlatego też operatorzy terminali zbożowych, inwestują w suprastrukturę. Spółka PG Eksploatacja kupiła trzeci dźwig portowy – Liebherr LHM 550. Nowe urządzenia przeładunkowe to zwiększenie wydajności oraz utrzymanie stabilności przeładunkowej w perspektywie długoterminowej. Spółka wykorzystuje też do przeładunków agro niedawno zakupiony mobilny shiploader RIMO SL1400/M, który znacząco poprawił wydajność przeładunkową, ale również ustabilizował działania operacyjne w procesie załadunkowym. Kolejnym krokiem i wyznaniem dla spółki będzie zwiększenie powierzchni magazynowej dla towarów agro.

- Przed portami kolejne wyzwania. Właśnie rozpoczyna się sezon grzewczy. By zapewnić bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, porty wzięły na siebie ciężar przeładunków surowców energetycznych. W ciągu niespełna 9 miesięcy br. w Porcie Gdańsk przeładunki węgla sięgnęły 11 mln ton. To o prawie 4 mln ton więcej, niż w analogicznym okresie ub.r. Surowiec jest sprowadzany nie tylko na potrzeby gospodarstw domowych, ale również elektrociepłowni, tak żebyśmy wszyscy mieli ciepło i energię elektryczną w swoich domach – podsumowuje wiceminister Witkowski.