Rowerzyści czekają, a malowniczej ścieżki pod Kołbaskowem jak nie było, tak nie ma

To budowa szlaku rowerowego od granicy polsko-niemieckiej, przez Barnisław, Warnik, Karwowo do Będargowa o długości ok. 4,5 km, szerokości 2,5 do 3 m, wraz z budową miejsc odpoczynku. Gdy w lipcu 2021 roku podpisywano umowę z wykonawcą, czyli firmą Eurovia Polska, czas realizacji miał wynosić 14 miesięcy, w tym siedem miesięcy na projektowanie. Co udało się zrobić do tej pory?

- Etap projektowania został zakończony. Obecnie trwają czynności proceduralne związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę - informuje Małgorzata Nowakowska, dyrektor ds. komunikacji Eurovia Polska.

Koszt inwestycji pierwszego odcinka w gminie Kołbaskowo, to 4 758 481,01 zł, z czego ponad trzy miliony złotych pochodzi z dofinansowania w ramach programu INTERREG V. Gmina Kołbaskowo jest liderem projektu.

Rowerzyści pojadą po trasie kolejki

Szlak ma prowadzić po trasie dawnej kolei wąskotorowej (Casekow-Penkun-Oder). Linii CPO powstała w 1899 roku i miała 42 km. Rozpoczynała się na dworcu w Casekow, skąd przebiegała w kierunku północnym docierając do miasta Penkun. Dalej tory biegły przez Krackow oraz Ladenthin, w którego pobliżu przebiega dziś granica państwowa. Na teren Polski, dzisiejszej Gminy Kołbaskowo, kolejki wjeżdżały w rejonie Barnisławia, i dalej przez stacje Warnik, Karwowo, Będargowo, Warzymice dojeżdżały do stacji Szczecin Gumieńce. Natomiast stacją końcową były Pomorzany Wąskotorowe w Szczecinie.