- Przepraszamy mieszkańców, ale nie mamy wyjścia - mówi Stanisław Barna, jeden z organizatorów protestu. - Musimy wyjść na ulice Szczecina.
Mówi, że ten dzisiejszy zaostrzony protest to reakcja na zerwane porozumienie z rolnikami, jakie podpisał wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
- Bo nadal ukraińskie zboże przekracza granice i napływa do Polski - twierdzi Barna. - Z tego co nam mówią rolnicy, którzy są na polsko-ukraińskiej granicy, to teraz napływa go jeszcze więcej do naszego kraju. Nie tak umawialiśmy się z przedstawicielami rządu.
Rolnicy planują wyjazd na ulice Szczecina przed godziną 12.
- Będzie nas o wiele więcej niż nawet pierwszego dnia protestu - zapowiadają. - Wiemy, że już jadą do nas rolnicy z całego województwa zachodniopomorskiego. Z naszych obliczeń wynika, że dziś na ulice miasta wyjedzie grubo ponad 200 ciągników. Będą też TIR-y.
Aktualizacja godzina 16:30
Rolnicy ponownie blokują ulice Szczecina. Tworzą się korki. Aktualnie znajdują się na ulicy Narutowicza.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?