Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Biały z Sandra Spa Pogoni: Rywalizacja jest ciężka, ale o to chodziło [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Rafał Biały - trener Sandra Spa Pogoni Szczecin
Rafał Biały - trener Sandra Spa Pogoni Szczecin Andrzej Szkocki/Polska Press
Już w komplecie Sandra Spa Pogoń Szczecin szykuje się do starcia z Górnikiem Zabrze (7 października o 19.30 w hali na Twardowskiego). Przez tydzień skrzydłowi Dawid Krysiak i Dawid Fedeńczak uczestniczyli w zgrupowaniu reprezentacji.

Wracając jeszcze do meczu z Wybrzeżem. Kto wpadł na pomysł, by ostatniego karnego bronił Mateusz Gawryś, który siedział w końcówce meczu na ławce?
Rafał Biały, trener Sandra Spa Pogoni: Trener Sławek Fogtman. Jest odpowiedzialny za bramkarzy w naszym sztabie, zmienia ich w trakcie spotkań. Miał wtedy nosa i zmienił bramkarza na tego karnego. Mateusz jest niewygodnym bramkarzem – szybkim, agresywnym. Te elementy zafunkcjonowały i Jacek Sulej z Wybrzeża się pomylił. Wygraliśmy bardzo ciężki mecz, o Matim mówiło się najwięcej, ale patrzę też na to szerzej: bramkarze odbili nam trzy piłki w meczu i ciężko takie spotkanie wygrać. Doceniłbym bardziej naszą obronę, bo to, ile piłek wyciągnęła, wyszarpała, to był to ich sukces. My w spotkaniu z Gdańskiem wychodziliśmy na pięć bramek przewagi i wtedy – co jest dla mnie niezrozumiałe – zaczynaliśmy grać jakieś fajerwerki, których nawet na treningach nie gramy. Kolejna sprawa oddawaliśmy rzuty ze zwykłego chciejstwa, a to niedopuszczalne na tym poziomie. Robiły się kontry, a Wybrzeże nas przepotężnie karało. Dobrze, że skończyło się jednak zwycięstwem i tym, że mamy 6 punktów po trzech meczach. Można w spokoju pracować przed meczem z Górnikiem Zabrze.

Jak Pan motywuje zawodników do takich poświęceń w defensywie?
Nie trzeba ich motywować, bo odkąd jesteśmy tu z trenerem Sławkiem, a teraz mocniej nam jeszcze pomaga Wojtek Jedziniak, to zawsze mówiliśmy przede wszystkim o obronie. Ona raz wychodzi, a raz nie. Potrafiliśmy dobrać zawodników warunkami fizycznymi, charakterem. Ja to nazywam takim małym zoo. Co nas cieszy to już bardzo dobra gra Dawida Krysiaka oraz dobra, a czasami bardzo dobra postawa Dawida Fedeńczaka. Obaj nam pomagają na skrzydłach, złapali to, na czym nam zależy.

Przed Pana drużyną mecz z Górnikiem. Uda się ograć kolejnego faworyta do medalu?
Z Zabrzem na pewno nie będzie łatwo, ale przecież tu o żaden punkty nie będzie łatwo i przyjemnie. Liga się zmieniła, każdy punkt jest ważny, także ten zdobyty po rzutach karnych. Mam nadzieję, że z Górnikiem odpalą nasze wszystkie elementy gry, tak jak to było z Płockiem. Oby Mati miał znów 30-procentową skuteczność w bramce, bo wtedy to wszystko zafunkcjonuje. Chcemy wygrać, choć wiemy, jak ciężko nam się z nimi gra. Ale im z nami też. Spodziewam się fajnego spotkania.

Pokażecie, że chcecie mocniej w tym sezonie powalczyć?
Cały czas mówimy, że skoro poprzedni sezon zakończyliśmy na 8. miejscu to chcemy teraz je poprawić. Nie będzie to proste. Kielce, Płock, odmienione i wzmocnione Puławy czy Zabrze. Wciąż mocne jest Opole, na nowo zbudowany z nowym trenerem jest Kalisz. Ta grupa mocnych przeciwników jest duża, ale i inne zespoły też poczyniły wzmocnienia, by w tej lidze odgrywać ciekawą rolę. Liga bez play-offów i play-outów sprawiła, że kluby zainwestowały, szybciej zbudowano składy. Rywalizacja jest ciężka, ale o to chodziło.

Konieczne jest wygrywanie u siebie.
Fakt - boisko swoje robi. Nasza Kurnik Arena ma swoją specyfikę,, a jeszcze przy takiej publiczności jak ostatnio wszystkim się ciężko gra. To mała hala, kibice są blisko i to deprymuje gości. Musimy to wykorzystywać, ale nie zawsze się też to uda.
Rozmawiał Jakub Lisowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński