Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni dyskutują o przedszkolu na Skolwinie. Jest uchwała intencyjna

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Radni komisji Oświaty na swoim ostatnim posiedzeniu poparli projekt uchwały dotyczący likwidacji filii przedszkola przy ul. Stołczyńskiej i przeniesienia jej do pomieszczeń w Szkole Podstawowej nr 44, przy ul. Karpackiej.
Radni komisji Oświaty na swoim ostatnim posiedzeniu poparli projekt uchwały dotyczący likwidacji filii przedszkola przy ul. Stołczyńskiej i przeniesienia jej do pomieszczeń w Szkole Podstawowej nr 44, przy ul. Karpackiej. Andrzej Szkocki
Filia "Wesołych Siódemek", czyli Przedszkola nr 77 w Skolwinie jest zadbana i przyjazna dzieciom. Wymaga jednak remontu, bo stan techniczny budynku jest zły. To oznacza, że dzieci muszą się stamtąd wyprowadzić. Ale jeśli wyjdą, to już tam nie wrócą.

Radni komisji Oświaty na swoim ostatnim posiedzeniu poparli projekt uchwały dotyczący likwidacji filii przedszkola przy ul. Stołczyńskiej i przeniesienia jej do pomieszczeń w Szkole Podstawowej nr 44, przy ul. Karpackiej, czyli 500 metrów dalej.

- To niby tylko kilkaset metrów. Ale one dużo zmieniają - mówi Sylwia Wołk, przedstawicielka Rady Rodziców Przedszkola Publicznego nr 77 (na obrady komisji przyszło w sumie siedem reprezentantek mam przedszkolaków - przyp.lw). - Przedszkole działa przy głównej ulicy, w pobliżu przystanku - wymienia zalety placówki pani Sylwia. - A szkoła stoi na szczycie wzniesienia, do którego prowadzi bardzo wąska droga, na której samochody wymijają się wjeżdżając na chodnik, inaczej się nie da. Rzadko też jest odśnieżana - takie są realia północy.

To dla rodziców dzieci z przedszkola bardzo poważny problem.

- W wielu przypadkach w odprowadzaniu dzieci do przedszkola pomagają dziadkowie - tłumaczą obecne na obradach mamy. - Oni się nie wdrapią na górę. Na dodatek prowadząc małe dzieci.

Dlatego chcą, by placówka została na swoim miejscu.

- Rozumiemy, że trzeba wykonać remont. To oczywiste - przyznaje Sylwia Wołk. - Ale wnosimy, by po jego ukończeniu dzieci wróciły do swojego przedszkola.

Rodzice są przeciwni przenosinom przedszkola do szkoły, bo uważają, że "Czterdziesta czwarta" nie jest przygotowana do przyjęcia kilkulatków - w przeszłości w szkole funkcjonowały już oddziały przedszkolne, ale nigdy najmłodsze grupy. Ich zdaniem, jest tam zdecydowanie za daleko do stołówki i toalet, sale są nieprzygotowane na przyjęcie malutkich dzieci a plac zabaw jest zryty przez dziki regularnie nawiedzające teren szkoły.

Część radnych wsparła obecnych na posiedzeniu rodziców. Mimo to projekt uchwały dotyczącej przenosin przedszkola został przegłosowany. Okazuje się bowiem, że przygotowywana w tej sprawie uchwała nie przesądza sprawy.

- To jest projekt tzw. uchwały intencyjnej - podkreśliła Lidia Rogaś, wiceprezydent Szczecina. - Dopiero jej przegłosowanie umożliwi nam rozpoczęcie dyskusji z mieszkańcami Skolwina o tym, czego oczekują, jakie mają problemy, sugestie...

Prezydent Rogaś przyznała rację rodzicom, że ich przedszkole jest piękne, zadbane i, że dzieci mają tam idealne warunki.

- Ale placówka ta powstawała w zupełnie innych realiach - tłumaczy wiceprezydent. - Dopóki działa, obejmują ją inne przepisy. Jednak jak się dzieci stamtąd wyprowadzą, a muszą, bo remont pomieszczeń jest niezbędny, to już tam nie wrócą. Bo filię tę będą już obowiązywały nowe przepisy.

Dotyczące m.in. szerokości korytarzy, wielkości sal, drogi ewakuacyjnej, dostosowania dla osób niepełnosprawnych...

- Aby tym wymogom sprostać, trzeba by było przedszkole wybudować od samego początku - przyznaje Lidia Rogaś.

To prawdopodobnie przesądziło o wyniku głosowania. Zgodnie Prawem oświatowym, pierwsza w tej sprawie uchwała musi być gotowa najpóźniej w lutym 2024 r. (jeśli radni nie zdążą jej przygotować, cały proces legislacyjny opóźni się rok). Po jej uchwaleniu, miasto rozpocznie przygotowania do remontu budynku, w którym funkcjonuje przedszkole. Będzie też zobowiązane do organizacji spotkań z mieszkańcami Skolwina. Jak się dowiedzieliśmy, uchwała przesądzająca o przeprowadzce ma być głosowana dopiero w maju.

Obecnie w 47 szczecińskich szkołach podstawowych funkcjonuje 125 oddziałów przedszkolnych, w których opieką na co dzień objętych jest ponad 3100 dzieci. Jest to rozwiązanie zgodne z Prawem oświatowym i korzystają z niego również inne polskie samorządy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński