Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przykuć się do kaloryfera

akk, 25 lutego 2005 r.
W Szczecinie przed Urzędem Wojewódzkim zebrało się około 30 pikietujących.
W Szczecinie przed Urzędem Wojewódzkim zebrało się około 30 pikietujących. Andrzej Szkocki
Umorzenia długów szpitali żądali wczoraj członkowie Samoobrony, którzy zorganizowali pikiety we wszystkich większych miastach Polski. Protestować zamierza też wicewojewoda zachodniopomorski, choć z powodów nieco innych niż Samoobrona.

Pikietujących w Szczecinie przed Urzędem Wojewódzkim pilnowali policjanci z prewencji.

- Witamy na pokojowej manifestacji - podkreślił Sławomir Kobarynka, szef miejskiej Samoobrony. - Pikieta ma zwrócić uwagę przede wszystkim na konieczność wypłacenia przez rząd zobowiązań pracownikom służby zdrowia.

Po odczytaniu stanowiska Samoobrony, jej przedstawiciele poszli z petycją do wicewojewody Jana Sylwestrzaka.

- Naszą pikietą chcemy zwrócić uwagę na sytuację w służbie zdrowia. Antyspołeczna koalicja parlamentarna przegrała głosowanie nad ustawą, której wprowadzenie miało doprowadzić do likwidacji publicznej służby zdrowia. Żądamy oddłużenia szpitali - mówił Kobarynka.

- Moim zdaniem projekt rządowy był znakomity - nie zgodził się Jan Sylwestrzak. - Oddłużenie to zły pomysł. Szpitale bezkarnie się zadłużają, przedłużając swoją agonię. Jak dowiedzieliśmy się, że projekt rządowy w Sejmie nie przeszedł, na znak protestu chcieliśmy się przykuć do kaloryfera i trochę pogłodować.

- Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - podsumował wystąpienie wicewojewody Kobarynka.

- A jeśli znowu pomysł rządowy i prezydenta nie przejdzie - to się przykujemy - obiecał wicewojewoda.

- To proszę nas poinformować, przyłączymy się do protestu - zaproponował ktoś z Samoobrony.

- No, ale przecież będziemy protestować z różnych powodów - zauważył Jan Sylwestrzak i zakończył spotkanie.

Przedstawiciele Samoobrony poszli z petycją do marszałka województwa. Liczą, że marszałek oddłuży choć część szpitali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński