Funkcjonariusze wytypowali do kontroli samochód ciężarowy na zachodniopomorskich numerach rejestracyjnych, którym zgodnie z dokumentami miał być przewożony ładunek drobnicowy. Po odsłonięciu plandeki okazało się, że na zwykłej naczepie do przewozu towarów powrzucane były luzem, jedna na drugiej skóry reniferów, miejscami było widać, że są pod nimi tylko europalety.
Skóry były niewyprawione, świeżo zdarte ze zwierząt, jeszcze ociekające krwią - jedynie wstępnie przesypano je gruboziarnistą solą. Wieziono je dla odbiorcy z Nowego Targu.
Kierowca nie posiadał żadnych dokumentów handlowych, twierdził, że towar był odprawiony w Szwecji oraz że oglądali go tamtejsi celnicy. Jednak nie posiadał żadnych dokumentów to potwierdzających.
Funkcjonariusze zatrzymali cały ładunek powiadamiając o zdarzeniu Powiatowego Lekarza Weterynarii w Świnoujściu. Ten stwierdził, że są to odpady pochodzenia zwierzęcego, które zostały wwiezione na teren Polski z pominięciem odprawy weterynaryjnej oraz z naruszeniem wszelkich wymogów sanitarnych.
Tego rodzaju towar winien być przewożony środkiem transportu przystosowanym do przewozu odpadów zwierzęcych, ponadto pojazd powinien posiadać właściwe oznaczenia, a przewożone skóry winny być odpowiednio zapakowane w beczki, czy też worki plastikowe.
Lekarz weterynarii zdecydował, że zatrzymany towar musi być albo zutylizowany albo wywieziony poza granicę UE. Ostatecznie skóry wywieziono do Szwecji, po uprzednim spełnieniu wszelkich wymogów sanitarnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?