Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszło o stołek

Grzegorz Drążek, 15 stycznia 2005 r.
Stargardzka Samoobrona ma poważny kłopot. Jej przewodniczący Andrzej Matyja skłócił się z radnym Kamilem Borowiczem.

Andrzej Matyja, szef stargardzkiej Samoobrony, jest krytykowany przez radnego Kamila Borowicza. Radny Borowicz uważa, że na stanowisku szefa partii powinna nastąpić zmiana. Sam nie chce się jednak głośno wypowiadać na ten temat.

- Nie jestem uprawniony do zabierania głosu na temat wewnętrznych spraw w partii - ucina rozmowę Kamil Borowicz.

Na temat tej sytuacji mówią za to jego partyjni koledzy. Wiadomo, że konflikt jest poważny i może doprowadzić do rozłamu w ugrupowaniu.

Jak się nieoficjalnie można dowiedzieć konflikt pomiędzy członkami Samoobrony może doprowadzić do odsunięcia radnego Kamila Borowicza z zarządu stargardzkiej Samoobrony. Jeżeli tak się stanie, to radny Borowicz może podjąć decyzję o odejściu z klubu radnych tej partii, a wtedy w ogóle ten klub przestałby istnieć. Żeby mógł funkcjonować musi mieć co najmniej trzech przedstawicieli.

Bez Borowicza pozostałoby jednak tylko dwoje: Anna Pałaczyńska i Grzegorz Chełmiński. Drugi z wariantów, o których rozmawia się na razie nieoficjalnie, mówi o wyjściu z partii wszystkich troje radnych. Jest jeszcze trzeci wariant, czyli odejście Andrzeja Matyji ze stanowiska przewodniczącego Samoobrony.

- Zgrzyt w naszym ugrupowaniu rzeczywiście się pojawił - mówi Jan Grzelak, wiceprzewodniczący stargardzkiej Samoobrony. - Powoli dochodzimy do porozumienia i mam nadzieję, że dojdziemy do niego w przyszłym tygodniu.

Konflikt dotyczy stanowiska przewodniczącego stargardzkiej Samoobrony. Andrzej Matyja nie zamierza ustąpić, bo ma jeszcze zagwarantowane ponad dwa lata zasiadania na tym stanowisku w obecnej kadencji.

Kamil Borowicz nie jest zadowolony z pracy Andrzeja Matyi i chciałby zmiany, ale niekoniecznie on sam miałby zostać przewodniczącym.

- Zachowanie Kamila Borowicza to strzał kulą w płot - ocenia sytuację Andrzej Matyja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński