Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półmetek rajdu Dakar. Nasz zawodnik jedzie z wizerunkiem generała Litwinowicza

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Bartłomiej Tabin jest jednym z kilku zawodników – motocyklistów, z którymi współpracę nawiązał szczeciński IPN
Bartłomiej Tabin jest jednym z kilku zawodników – motocyklistów, z którymi współpracę nawiązał szczeciński IPN facebook Bart Łomiej Tabin
Generał Aleksander Litwinowicz spoczywa na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Z jego portretem na kasku, motocyklu i koszulce ściga się w rajdzie Dakar aktualny mistrz Polski, Bartłomiej Tabin.

- Trasa poprowadzona wyłącznie po największej pustyni Świata Empty Quarter. Pierwszy dzień chciałem przejechać jak najdłuższą odległość, dojechałem do biwaku C na 362 km tam zostałem na zimną noc. Organizatorzy zapewnił nam namiot, śpiwór i posiłek survivalowy. Kolejnego dnia pokonałem pozostałą część odcinka. Przy takiej długiej i wymagającej trasie miałem kilka problemów z motorem. Najważniejsze jestem dalej w grze - relacjonuje Bartłomiej Tabin.

W czwartek i piątek uczestnicy rajdy Dakar pokonywali maratoński etap Chrono po wydmach pustynnego regionu Empty Quarter. Wystartowali z Shubaytah i o godz. 16 lokalnego czasu musieli przerwać jazdę i zjechać do najbliższego z siedmiu wyznaczonych na pustyni prowizorycznych miejsc do spania we własnych namiotach, bez żadnych możliwości serwisowych. Następnego dnia wyruszali z tego miejsca i wracali do Shubaytah na metę. W sumie odcinek specjalny liczył aż 626 km.

Bartłomiej Tabin plasuje się teraz w połowie stawki ponad 120 motocyklistów, którzy biorą jeszcze udział w Rajdzie Dakar (kilkudziesięciu wycofało się już z wyścigu).

Bartłomiej Tabin jest jednym z kilku zawodników – motocyklistów, z którymi współpracę nawiązał szczeciński IPN. Przez cały tegoroczny sezon podczas rajdów m.in. cyklu Baja, będą oni upamiętniali tradycje niepodległościowe i polskich bohaterów. Tabin sam zadeklarował, że rozpocznie to dzieło już na Dakarze. Na swojej maszynie – to motocykl Husqvarna 450 rally, kasku i koszulce ma portret gen. Aleksandra Litwinowicza – bohatera odzyskania przez Polskę niepodległości, intendenta 1 kompanii kadrowej, współtwórcy Centralnego Okręgu Przemysłowego, szefa Administracji Armii. Po wojnie gen. Litwinowicz osiadł w Szczecinie, zmarł w 1948 roku, pochowany jest na Cmentarzu Centralnym.

- Jestem dumny, że na światowej imprezie będę reprezentował Polskę, a towarzyszyć mi będzie wizerunek naszego bohatera, gen. Litwinowicza – mówi Bartłomiej Tabin. – To dla mnie wspaniałe wyróżnienie – podkreśla.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński