Pogoń jest faworytem, bo gra u siebie, bo ma mocniejszy skład, bo miała pewien problem z Zagłębiem, ale go przełamała prawie dwa lata temu. I nawet jeśli nie zagra w optymalnym ustawieniu to powinna sobie poradzić. Wykluczony jest występ Alexandra Gorgona i Michała Kucharczyka, a przy nazwisku Luki Zahovicia jest znak zapytania.
- Luka miał ostatnio drobną kontuzję i chorował. Decyzja zapadnie przed meczem, czy zagra i ile minut – mówi trener Gustafsson.
Szkoleniowiec Portowców docenił klasę przeciwnika.
- Podoba mi się gra Zagłębia. Nie jest to nudny zespół. Potrafią się bronić, zaatakować i spodziewam się ciekawego widowiska. Mogę chwalić ich organizację, piłkarzy i na pewno nie będzie nudny – mówił trener. - Historycznie jest po równo – wygraliśmy podobną liczbę spotkań, więc to pokazuje, że i jutro będzie zacięty mecz. Będziemy się skupiać na zwycięstwie.
Pogoń powinna pokazać dużo energii w tym meczu, bo ostatni mecz rozegrała 2 tygodnie temu.
- Po meczu z Wisłą mówiłem, że będziemy mocno pracować, by poprawić naszą grę, by to też procentowało w przyszłości. Na pewno tego dokonaliśmy, ale i podleczyliśmy drobne kontuzje. Treningi były na wysokim poziomie, a sami zawodnicy się do tego motywowali – dodał szkoleniowiec Pogoni.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?