Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pochówki w ruinach dziewiętnastowiecznego fortu na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie

Marek Jaszczyński [email protected]
Fort jest unikatem na skalę europejską. W przyszłości ma tu powstać kolumbarium, czyli zbiorowy grobowiec.
Fort jest unikatem na skalę europejską. W przyszłości ma tu powstać kolumbarium, czyli zbiorowy grobowiec. Fot. Andrzej Szkocki
Ruiny z początku dwudziestego wieku mogą zamienić się w atrakcyjny zabytek architektury obronnej. Wszystko zależy od pieniędzy.

Kiedy powstał fort

Kiedy powstał fort

Na planie miasta z 1896 roku nie jest znaczony, pojawia się natomiast na planie Szczecina z 1910 roku. Fort nie miał styczności z działaniami bojowymi, natomiast w jego pobliżu znajdowały się masowe groby żołnierzy niemieckich.

To jedno z najmniej znanych miejsc w szczecińskiej nekropolii, dziewiętnastowieczny fort znajduje się niedaleko drugiej bramy. Trudno go znaleźć, a jeszcze trudniej dotrzeć do niego przez zarośla. Chyba, że znajdziemy ścieżkę. W skarpie kryją się ceglane konstrukcje, uwagę zwracają łuki, w których być może były magazyny amunicyjne. Na murach widać wyraźne napisy w języku polskim. Po wojnie plac ćwiczeń miało tutaj Ludowe Wojsko Polskie.

- Fortyfikacje zostały zinwentaryzowane - mówi Maria Michalak, kierownik Cmentarza Centralnego. - Mamy plany zorganizowania w tym miejscu kolumbarium (to typ zbiorowego grobowca w formie budowli lub sali z niszami na urny z prochami zmarłych - przyp. red.), zgodę na adaptacje fortu do nowej roli wydał miejski konserwator zabytków, czekamy na decyzję
wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Plan jest ambitny, ale póki co brakuje pieniędzy na jego realizację. Samo opracowanie projektu wyniesie około 70 tysięcy złotych.

- Z tej racji musimy odłożyć plany na później - mówi pani Maria. - Są naglące potrzeby.

Najpierw zajmiemy się naprawą dróg na cmentarzu. Jednak zależy nam, żeby udostępnić fort nie tylko jako miejsce pochówku, ale też jako zabytek. Odpowiednio zagospodarowany i oświetlony zyska na wartości i będzie atrakcją dla turystów.

Według fachowców, podobnych obiektów znajdowało się w Europie zaledwie trzy. - Według mojej wiedzy w rejonie drugiej bramy cmentarnej znajduje się pozostałość po forcie ćwiczebnym - mówi Paweł Dżugan, znawca szczecińskich fortyfikacji. - To tzw. ćwiczebna luneta (polowe dzieło fortyfikacyjne budowane z wałów ziemnych osłoniętych fosą - przyp. red.), która służyła do szkolenia w zdobywaniu podobnych obiektów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński