Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PO wybierze kandydata na prezydenta Szczecina. Będzie nim raczej Litwiński

Mariusz Parkitny [email protected]
- To polityka. Wszystko jeszcze może się zdarzyć, ale między piątkiem a czwartkiem sytuacja zmieniła się na korzyść Litwińskiego - mówi ważny polityk PO.
- To polityka. Wszystko jeszcze może się zdarzyć, ale między piątkiem a czwartkiem sytuacja zmieniła się na korzyść Litwińskiego - mówi ważny polityk PO. Fot. Zachodniopomorskie.platforma.org
Arkadiusz Litwiński a nie Piotr Krzystek będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Szczecina - wynika z naszych informacji.

Decyzja zapadnie dziś w południe w Płotach, podczas obrad władz regionalnych partii. Według informacji, które wczoraj przekazywali sobie politycy PO, prezydent Szczecina, który zabiegał o poparcie na reelekcję, nie dogadał się z regionalnym szefem partii Stanisławem Gawłowskim. Niewykluczone, że Krzystek wystartuje z własnego komitetu. Podobno wczoraj rozmawiał o tym w urzędzie ze swoimi najbliższymi współpracownikami.

- To polityka. Wszystko jeszcze może się zdarzyć, ale między piątkiem a czwartkiem sytuacja zmieniła się na korzyść Litwińskiego - mówi ważny polityk PO.

Nie wiadomo dokładnie, jakie warunki Gawłowski postawił Litwińskiemu. Mówi się, że chodziło m.in. o pozbycie się najbliższych współpracowników Krzystka.

Prezydent Szczecina zapewnia, że będzie starał się o poparcie władz partii. Chce im zaproponować kontrakt dla Szczecina, czyli kilka ważnych projektów, które miałyby być zrealizowane w tej kadencji.

Wczoraj trwała wojna podjazdowa między obu kandydatami. Arkadiusz Litwiński zarzuca Piotrowi Krzystkowi kłamstwo. Ten odpowiada, że poseł gra nie fair nie dopuszczając go do raportu o podsumowaniu kadencji. Najpierw Krzystek zwołał specjalny briefing, na którym mówił o swoich osiągnięciach. Zarzucił członkom zespołu oceniającego jego kadencję (w składzie jest m.in. Litwiński), że nie chcieli poinformować go o wynikach oceny.

- Nie wiem jaką ocenę wystawił mi zespół, który oceniał cztery lata mojej kadencji. Choć byłem członkiem tego zespołu - mówi Krzystek.

- Pan prezydent kłamie - odpowiada Arkadiusz Litwiński. - Zapoznał się z oceną, podsumowaniem tej oceny. Może nie jest z niej usatysfakcjonowany, chociaż według mnie bezpodstawnie.

Litwiński podejrzewa, że Piotr Krzystek może być pod wpływem nieokreślonych doradców, którzy wyprowadzają go na manowce.

- Nie wróżę mu w związku z tym sukcesów w polityce - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński