Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany na motorowerze nie posłuchał policjantów i jechał dalej

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Teraz odpowie za brak subordynacji i pijaństwo

Prokurator Rejonowy w Goleniowie skierował do Sądu Rejonowego w Goleniowie akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie podejrzanemu o niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Kierowca motoroweru był pijany i nie miał prawa wsiadać na jednoślad, bo miał sądowy zakaz. Do zdarzenia doszło 9 lipca 2018 r. na drodze krajowej nr 6 w miejscowości Kikorze.

- Znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 2,23 promila alkoholu we krwi i będąc uprzednio karanym za przestępstwo polegające na kierowaniu pojazdem w stanie nietrzeźwości, nie stosując się do sądowego zakazu kierowania pojazdami, kierował motorowerem oraz pomimo wydania przez funkcjonariuszy policji przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych polecenia niezwłocznego zatrzymania pojazdu, kontynuował jazdę - wyjaśnia prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Z ustaleń postępowania wynika, że 9 lipca 2018 r. podejrzany kierując motorowerem jechał drogą krajową nr 6. Gdy znajdował się w miejscowości Kikorze – patrolujący ten obszar funkcjonariusze policji podjęli decyzję o przeprowadzeniu wobec podejrzanego kontroli drogowej. Pomimo wydania polecenia zatrzymania oraz użycia w tym celu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, podejrzany zlekceważył je i kontynuował jazdę. Ostatecznie podejrzany został zatrzymany przez ścigających go funkcjonariuszy.

W wyniku przeprowadzonych badań ustalono, że podejrzany w chwili kierowania motorowerem miał ponad dwa promile alkoholu. Mężczyzna był też w przeszłości karany za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

Za zarzucane obecnie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński