Pasażerowie kolei skarżą się na warunki panujące na dworcu. Ciężko jest im wyjść z peronów z większym bagażem.
- Wróciłam z córką z turnusu rehabilitacyjnego - mówi stargardzianka. - Wyjechałyśmy na trzy tygodnie i miałyśmy duże bagaże. Wiadomo, trzeba było zabrać sporo rzeczy. Po powrocie miałyśmy problem z wyjściem z peronu. Schody są bardzo strome. Same nie dałybyśmy rady ich pokonać z wielkimi walizkami. Pytałam pracowników kolei czy mogę przejść przejściem służbowym przez tory. Ale mi nie pozwolono. Usłyszałam, że jeśli przejdę, to na własne ryzyko.
Stargardzianka przeszła z córką i bagażami przez tory.
- Nie miałyśmy innego wyjścia - tłumaczy. - Przecież nie będę prosić osób postronnych, by mi pomagały taszczyć te walizki w dół, a potem w górę po tych stromych schodach.
Są też skargi na brak udogodnień na dworcu dla osób niepełnosprawnych, które poruszają się na wózkach.
- Ja zazwyczaj proszę kogoś o pomoc - mówi pani Mieczysława ze Stargardu, która ma niepełnosprawnego syna . - Ale można to zgłosić pracownikom kolei lub ochrony dworca i oni wskażą przejście służbowe, którym osoby niepełnosprawne mogą przemieścić się na dany peron.
Sytuacja na dworcu ma się zmienić.
- Przygotowujemy się do modernizacji linii kolejowej Szczecin-Poznań - mówi Zbigniew Wolny, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe. - W tym także do modernizacji stacji Stargard. W planie tej modernizacji znajdują się udogodnienia dla osób niepełnosprawnych i podróżnych z dużymi bagażami. Między innymi ma być montowana winda, którą będzie można przedostać się z tunelu na peron.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?