Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paraliż komunikacyjny w Stargardzie

Grzegorz Drążek [email protected]
Policjanci nie byli w stanie szybko rozładować korków. Kierowcy blokowali się m.in. u zbiegu ulic Reja i Słowackiego.
Policjanci nie byli w stanie szybko rozładować korków. Kierowcy blokowali się m.in. u zbiegu ulic Reja i Słowackiego.
Zamknięcie jednego z ważniejszych skrzyżowań w centrum Stargardu doprowadziło do komunikacyjnego paraliżu. Policjanci musieli się sporo namęczyć, by uporządkować sytuację.

Roboty przy budowie kanalizacji deszczowej przeniosły się na kolejny odcinek ulicy Piłsudskiego, którą dojeżdża się do centrum. W poniedziałkowe popołudnie zamknięto skrzyżowanie Piłsudskiego z Reja i Limanowskiego. I zaczął się komunikacyjny bałagan. Natychmiast rozdzwonił się nasz redakcyjny telefon.

Kierowcy alarmowali, że tymczasowe oznakowanie nie jest najlepsze, przez co wpadają w pułapkę. Niektórzy kierowcy różnymi sposobami z niej wyjeżdżali. Nie wszyscy zgodnie z przepisami. Było niebezpiecznie.

- To po prostu jest kpina, ludzie jeździli chodnikami, trzeba było uciekać i tak było do godziny 21 - alarmował pan Andrzej na naszej stronie internetowej www.gs24.pl

Z ulicy Reja w ogóle się teraz nie wyjedzie w Piłsudskiego. Trzeba więc robić kółeczko wokół placu i kierować się w ulicę Dworcową. To jedyny wyjazd z tego rejonu miasta, bo sąsiednia ulica Słowackiego jest jednokierunkowa i ani w ulicę Mickiewicza, ani w Konopnickiej nie można z niej przejechać.

- Ulica Dworcowa nie jest przygotowana na taki ruch, więc trzeba było swoje odstać w korkach - mówią stargardzcy policjanci, których mieszkańcy wezwali na pomoc w rozładowaniu ogromnych korków. - Apelujemy do kierowców, by na czas robót na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Reja unikali przejazdu tędy, jeśli tylko nie ma takiej konieczności. Przede wszystkim w godzinach szczytu.
Mieszkańcy mają pomysły na poprawienie sytuacji.

- Jadąc ulicą Konopnickiej powinna być wyraźna informacja, że jak skręcimy w ulicę Słowackiego to dalej nie pojedziemy w Reja - mówi jeden z kierowców. - A tak auta wjeżdżały i potem było zaskoczenie, że nie można wyjechać.

Kierowcom pomóc mają zmiany wprowadzone na ulicy Mickiewicza, która na jakiś czas stała się w całości dwukierunkowa. Postawiono tam znaki zakazujące zatrzymywania, ale wczoraj niewielu je respektowało. Na szczęście zaparkowane auta nie blokowały innych i dało się przejechać w obie strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński